reklama
reklama

Bogdanka LUK krok od sensacji. Zdecydował złoty set

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: K. Kurzępa

Bogdanka LUK krok od sensacji. Zdecydował złoty set - Zdjęcie główne

Bogdanka LUK Lublin | foto K. Kurzępa

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Bogdanka LUK Lublin wygrała 3:0 z Projektem Warszawa w ćwierćfinale PlusLigi. Podopieczni Massimo Bottiego ulegli jednak rywalom w złotym secie, który rozstrzygnął sprawę awansu do dalszej fazy. Lubelski zespół odpadł więc z gry o medale i będzie musiał skupić się na walce o piątą lokatę w lidze.
reklama

Przed rozpoczęciem meczu zawodnicy z Lublina byli w niezwykle trudnej sytuacji. W czwartek przegrali z Projektem 1:3 na własnym parkiecie i nie byli faworytami rewanżu. Wiedzieli jednak, że jeśli wygrają 3:0 lub 3:1, to doprowadzą do złotego seta, czyli dogrywki w spotkaniu. Z kolei ewentualna porażka spychała ich do walki o miejsca 5-8. 

W pierwszym secie zaczęło się dość wyrównanie, ale to lublinianie jako pierwsi wypracowali trzy punktową przewagę. Projekt zniwelował ją do stanu 9:9, ale LUK zaliczył passę aż pięciu zdobytych "oczek" z rzędu. Gospodarze przerwali ją tylko na jedną akcję, ale chwilę później było już 17:10 dla podopiecznych Massimo Bottiego. W samej końcówce żółto-czarni mieli mały problem z doprowadzeniem partii do końca i pozwolili rywalom zdobyć siedem kolejnych punktów, ale finalnie wygrali 25:20. 

W drugiej odsłonie nieco lepiej zaczął Projekt, ale LUK zdołał wyrównać na 4:4, a następnie sam przejął inicjatywę. U przyjezdnych dobrze funkcjonował blok, a znakomite zawody rozgrywał Damian Schulz. Dzięki temu w środkowej fazie seta lublinianom udawało się utrzymać dwa-trzy punkty nad rywalami. W kluczowym momencie nie brakowało kontrowersji, kiedy to warszawianie domagali się punktu po zgarnięciu przez Marcina Komendę piłki, która przeszła na stronę rywali. Finalnie punkt przypadł LUK-owi i wynik wskazywał 23:20, a niedługo później było już 25:22, a w meczu 2:0 dla gości.

W trzecim secie oba zespoły grały z ogromnym zaangażowaniem. LUK nieco szybciej zdołał jednak ustabilizować formę i zyskiwać drobną przewagę. Gospodarze mieli problemy z przyjęciem, ale nadrabiali atakiem i odrabiali kilkupunktowe straty. Lublinianie prowadzili 15:11, ale roztrwonili wynik, by za chwilę odskoczyć na 19:15. W kluczowym momencie seta rywale znów powalczyli i zmniejszyli stratę do jednego "oczka", ale LUK po raz kolejny zaskoczył i od stanu 20:19 zdobył aż sześć kolejnych punktów i dzięki temu wygrał 25:19, a w meczu 3:0. Do wyłonienia półfinalisty potrzebny był więc złoty seta. 

Rozstrzygająca partia zaczęła się od punktów Lublina, ale Projekt szybko wyszedł na prowadzenie 3:1. Gospodarze byli znacznie pewniejsi i szybko budowali swoją przewagę, a Massimo Botti musiał reagować przerwą na żądanie. Po niej LUK grał nieco lepiej, ale nadal musiał gonić rywali. W kluczowym momencie warszawianie wygrywali 11:8. Żółto-czarni odrobili dwa "oczka" i powtórzyli to chwilę później na 11:12. Projekt w najważniejszych akcjach był jednak zbyt silny, a o ostatnim punkcie zdecydował błąd przejścia Marcina Komendy na stronę rywali. Finalnie gospodarze wygrali 15:12 i to oni awansowali do półfinału.

LUK powalczy tylko o piątą lokatę na koniec sezonu. Pierwsze spotkania tej fazy zmagań zaplanowano na 18 kwietnia. 

Projekt Warszawa - Bogdanka LUK Lublin 0:3 (20:25, 22:25, 19:25)

Złoty set: 15-12 na korzyść Projektu

 

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu lublin24.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama