A co jak znów sprywatyzują Bogdankę? Załoga się wzbogaci

Na jutro (wtorek, 10 października zaplanowano spotkanie przedstawicieli wszystkich związków zawodowych działających w Lubelskim Węglu Bogdanka z zarządem kopalni i stroną rządową.

Cel spotkania w siedzibie Ministerstwa Aktywów Państwowych to podpisanie umowy społecznej, która będzie obowiązywała po planowanym przejęciu lubelskiej kopalni przez Skarb Państwa.

Pakiet antyprywatyzacyjny

Projekt umowy społecznej jest efektem trójstronnych negocjacji, które miały miejsce w ostatnich tygodniach.

- 22 września wszystkie najistotniejsze kwestie udało nam się przedyskutować. Projekt umowy społecznej trafił już do Ministerstwa Aktywów Państwowych, gdzie jest analizowany pod kątem prawnym. O ile zostanie podpisany, wejdzie w życie wraz z podpisaniem wstępnej umowy sprzedaży LW "Bogdanka" S.A. przez zainteresowane strony - poinformował w rozmowie z "Solidarnością Górniczą" przewodniczący działającej w LW Bogdanka "Solidarności", Mariusz Romańczuk.

Istotnym zapisem jest zabezpieczenie załogi na wypadek, gdyby miało dojść do sprzedaży kopalni.

- Naszą umowę nazywamy roboczo "pakietem antyprywatyzacyjnym", bo zawarte tam rozwiązania mają ochronić pracowników przed negatywnymi skutkami prywatyzacji, gdyby któraś z kolejnych ekip rządzących chciała "Bogdankę" ponownie sprywatyzować. Jeśli Skarb Państwa przejmie Spółkę z rąk Enei, a potem będzie chciał ją sprzedać, załoga dostanie do podziału 15 procent akcji posiadanych przez Skarb Państwa. Z 22 milionów akcji pracownicy otrzymają nieodpłatnie ponad 3 miliony udziałów - na zasadach takich, jak w ustawie o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw – powiedział Romańczuk na łamach "Solidarności Górniczej".

(...) 

Więcej w papierowym wydaniu "Wspólnoty Łęczyńskiej" - od wtorku, 10 października