Jest to żądanie trzech organizacji pracowniczych działających w kopalni – Związku Zawodowego Górników, ZZ Przeróbka i NSZZ Solidarność. Chodzi o tzw. przelicznik 1,8 dla osób wykonujących pracę w "szczególnych warunkach".
Jeśli ktoś przepracował określony okres w takich warunkach, taki wskaźnik pozwala zwiększyć podstawę wymiaru emerytury. W praktyce oznacza to, że okres pracy w warunkach szczególnych liczy się korzystniej - każdy dzień pracy przy ustalaniu emerytury jest przeliczany jako 1,8 dnia.
- Wszyscy, którzy pracują w ścianach mają przelicznik 1,8 oprócz pracowników oddziału transportu dołowego. Jest dziwaczny opór w tym względzie – mówi Jarosław Niemiec, przewodniczący Związku Zawodowego Przeróbka działającego w LWB.
Co mówi ustawa?
Zgodnie z ustawą taki przelicznik należy się pracownikom zatrudnionym pod ziemią, którzy wykonują roboty "w przodkach bezpośrednio przy urabianiu, ładowaniu i zwałowaniu urobku oraz przy innych pracach przodkowych, przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących, transportujących i zwałujących w przodkach oraz przy głębieniu szybów i robotach szybowych".W lubelskiej kopalni korzystniejszy przelicznik mają pracujący w tzw. strefie przyprzodkowej, znajdującej się mniej więcej 100 metrów od przodka. Chodzi nie tylko o górników, ale też m.in. elektryków wykonujących roboty w tym miejscu.
W Bogdance w oddziałach transportowych GPD-1 i GPD-2 pracuje w sumie około 400 osób, ale nie wszyscy uczestniczą w transporcie.
Ci pracownicy dzielą się na dwie grupy. Jedni przewożą kolejką podwieszaną materiały, elementy maszyn i obudowy ze stacji pod szybem do miejsc drążenia i eksploatacji. Zatem przebywają w przodku przez pewien czas, gdy trwa rozładunek, a potem z odjeżdżają do miejsc, gdzie panują lepsze warunki.
Inni stale pracują w rejonie wydobycia, bo m.in. wożą obudowę do zbrojenia ścian lub po jej likwidacji albo np. w trakcie przezbrajania przodka. Pracują zatem w gorącej temperaturze, w miejscu o dużym zapyleniu. Muszą radzić sobie z hałasem, powodowanym przez wiele maszyn i urządzeń.
Być może dojdzie do zmian przelicznika
Jak na żądanie związkowców odpowiada Bogdanka?Jak poinformowało nas biuro prasowe LWB władze kopalni pochylą się nad problemem, który zgłaszają związkowcy.
"Zarząd regularnie dokonuje weryfikacji stanowisk pracy w oddziałach transportu dołowego, analizując szczegółowo charakter i zakres obowiązków pracowników. Prace wykonywane bezpośrednio w przodkach, a więc ściśle związane z wydobyciem, mogą zostać objęte innymi przelicznikami dniówek emerytalnych" - zapewnia biuro prasowe spółki LWB.
"W przypadku uznania tych prac za spełniające warunki określone w rozporządzeniu, rozważymy zmianę przeliczników z obecnych 1,5 na 1,8" - dodaje.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.