W piątek (15 listopada) oficer dyżurny łęczyńskiej komendy otrzymał informację od dyspozytora numeru 112 o mężczyźnie będącym w kryzysie, który chciał odebrac sobie życie.
- Policjant skontaktował się telefonicznie z mężczyzną, który w złym stanie emocjonalnym przebywał na torach. Dzięki profesjonalnie przeprowadzonej rozmowie funkcjonariusz ustalił dane personalne oraz rejon w jakim przebywał 29-latek. Dyżurny podtrzymując z nim rozmowę, skierował na miejsce policjantów oraz Zespół Ratownictwa Medycznego - realcjonuje sierżant sztabowy Anna Brodaczewska z KPP w Łęcznej. - Jako pierwsi przybyli dzielnicowi z Posterunku Policji w Milejowie, którzy po dokonaniu penetracji terenu zauważyli mężczyznę, znajdującego się na torach na wiadukcie kolejowym. Funkcjonariusze wykorzystując swoje doświadczenie i umiejętności komunikacyjne podjęli rozmowę z desperatem.
Policjantom udało się nakłonić 29-latka do zaniechania swoich planów i zejścia z wiaduktu w bezpieczne miejsce.
Mężczyzna ze względu na stan emocjonalny, został przekazany załodze pogotowia ratunkowego. Następnie trafił do szpitala, gdzie został objęty specjalistyczną opieką medyczną.
Komentarze (0)