reklama
reklama

Co z dalszą przebudową drogi nad jeziora? Lubelskie wygrało w sądzie, ale jest problem

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Co z dalszą przebudową drogi nad jeziora? Lubelskie wygrało w sądzie, ale jest problem - Zdjęcie główne

W 2019 i 2020 r. mieszkańcy blokowali rondo w Ludwinie, domagając się przebudowy drogi nad jeziora. Do tej pory udało się zrobić niecałe 10 km

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje łęczyńskieNaczelny Sąd Administracyjny uznał, że Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości niesłusznie odrzuciła projekty Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie. Mimo wyroku rządowa agencja nadal nie przyznała dotacji, tłumacząc to brakiem środków. Chodzi m.in. o kontynuację budowy drogi na Pojezierze Łęczyńsko-Włodawskie.
reklama

Na początku 2024 roku Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) rozstrzygnęła konkurs na dofinansowanie projektów drogowych w ramach programu Fundusze Europejskie dla Polski Wschodniej.

Wtedy okazało się, że żaden z czterech projektów zgłoszonych przez województwo lubelskie nie dostał wsparcia, które mogło sięgnąć setek milionów złotych.

Wciąż czekamy na drogę do Sosnowicy 

Chodziło o rozbudowę czterech dróg wojewódzkich: nr 844 (Mircze – Witków, powiat hrubieszowski), nr 833 (Godów – Urzędów, powiat kraśnicki i opolski) oraz dwie drogi w powiecie łęczyńskim - 829 (to trasa z Łęcznej do Spiczyna, projekt obejmował 7-kilometrowy odcinek) i 820 (Dąbrowa - Sosnowica, pow. łęczyński i parczewski).

reklama

Temat przebudowy droga nr 820 od lat budzi duże emocje, bo jest to trasa prowadząca na Pojezierze Łęczyńsko-Włodawskie. W 2019 roku radni wojewódzcy przesunęli jednak środki z tej inwestycji na inną drogę, co wywołało protesty mieszkańców, którzy dwukrotnie w czasie wakacji blokowali rondo w Ludwinie.

Ludzi zdenerwowało też to, że środki zamiast na popularną trasę nad jeziora trafiły wtedy do powiatu kraśnickiego, skąd pochodzi marszałek Jarosław Stawiarski (PiS).

Polityczna burza po odrzuceniu wniosków 

Później województwo zdobyło jednak duże fundusze rządowe i już prawie od roku jeździmy przebudowanym odcinkiem Łęczna – Dąbrowa o długości niemal 10 km.

reklama

Urząd Marszałkowski chciał domknąć tę inwestycję i przebudować całą drogę aż do Sosnowicy, jednak PARP odrzuciła wniosek. Województwo lubelskie złożyło protest, ale rządowa agencja stwierdziła, że "kwota przeznaczona na dofinansowanie projektów w ramach działania została wyczerpana".

Po odrzuceniu wniosków rozpętała się burza. Były marszałek, a obecnie radny wojewódzki PSL Sławomir Sosnowski mówił nawet, że Jarosław Stawiarski powinien się podać do dymisji.

Sprawa trafiła jednak do sądu. Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w kwietniu 2024 roku orzekł, że ocena projektów przez PARP naruszała prawo, co miało istotny wpływ na wynik, ale sąd wojewódzki nie nakazał ponownego rozpatrzenia sprawy, ze względu na wyczerpanie środków.

reklama

Urząd Marszałkowski złożył więc skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA), który 1 sierpnia przyznał rację województwu lubelskiemu i również stwierdził, że ocena projektów przez PARP była niezgodna z prawem.

Jakie błędy popełniła komisja?

NSA w wyroku podkreślił, że komisja oceniająca uznała, że projekty Lubelskiego nie spełniły pewnych kryteriów, jak parametry techniczne czy zgodność z prawem ochrony środowiska, ale nie uzasadniła tego nawet w jednym zdaniu.

Dodatkowo NSA stwierdził, że PARP nie udowodniła wyczerpania środków i nie podała takich informacji do publicznej wiadomości.

"Organ nie przedstawił bowiem danych, które pozwalałyby ocenić, jakie projekty ostatecznie objęto lub wybrano do dofinansowania i na jaką rekomendowaną kwotę. Powyższe dane powinny korelować z informacją na stronie internetowej oraz na portalu - uzasadnia NSA.

reklama

Sąd wskazał też, że brak uzasadnienia odrzucenia projektów był poważnym błędem – PARP jedynie odwołała się do arkuszy oceny, zamiast przedstawić konkretne dowody. 

NSA uchylił wyrok WSA i nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy.

Co dalej?

- W związku z ww. wyrokami w chwili obecnej ZDW w Lublinie oczekuje na stanowisko Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości – poinformowała "Wspólnotę" Kamila Grzywaczewska, rzeczniczka Zarządu Dróg Wojewódzkich w Lublinie.

Wysłaliśmy pytania również do Państwowej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Czy rozpoznała już ponownie sprawy dotacji dla Lubelskiego? Czy nasze województwo otrzyma dofinansowanie? 

„Proces rozpatrywania protestów jest aktualnie prowadzony w Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. W związku z tym, do czasu rozstrzygnięcia nie możemy przekazać żadnych dodatkowych informacji w sprawie” - napisała nam Luiza Nowicka, kierownik Departament Komunikacji i Marketingu PARP.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama