W niedzielę, 14 kwietnia odbędzie się oficjalne otwarcie Gminnego Centrum Sportu i Rekreacji w Wólce Cycowskiej.
Na ten dzień czekał m. in. Karol Zawrotniak, gwiazda disco polo i działacz drużyny piłkarskiej Błękit Cyców. Zaproponował, że w czasie imprezy wystąpi charytatywnie ze swoim zespołem Defis, dzięki czemu na wydarzenie przyszłoby więcej osób, którzy wzięliby udział w zbiórce na leczenie Zuzi Helm z Cycowa chorej m. in. na kurczowe porażenie mózgowe obustronne.
Zawrotniak zaprosił także na koncert grupę Pudzian Band, Topky i Kubę Urbańskiego z Playboys, którzy również zgodzili się na występ bez wynagrodzenia.
Jeszcze tydzień temu wójt na plakatach zapraszał na koncert wspomnianych gwiazd w Wólce Cycowskiej. Jednak zupełnie nieoczekiwanie koncert został odwołany w poniedziałek, 8 kwietnia.
„Uwaga! Decyzją wójta gminy Cyców, ze względów bezpieczeństwa koncert zespołu Defis i przyjaciele podczas otwarcia Gminnego Centrum Sportu w Wólce Cycowskiej został odwołany!!!” - poinformował Gminny Dom Kultury w Cycowie.
Chodziło o to, że organizator nie uzyskał zgody na imprezę masową, czyli powyżej 1000 osób, a tylu ludzi mogłoby pojawić się na koncercie gwiazd.
Informacja o odwołaniu koncertów wywołała ogromne oburzenie mieszkańców, którzy w mediach społecznościowych nie szczędzili wójtowi gorzkich słów.
- Kochani sama jestem rozczarowana takim posunięciem. Zuzia od lutego czekała na zespoły, które głośno wyśpiewają jej imię i że to jest właśnie dla niej... Odebrana została cała radość. Co mam jej teraz powiedzieć? Dlaczego? - napisała Jolanta Helm, mama Zuzi w komentarzu pod informacją o odwołaniu koncertu.
Jednak już we wtorek, 9 kwietnia ogłoszenie o odwołaniu koncertów zostało zdjęte z mediów społecznościowych domu kultury.
A wójt Wiesław Pikuła na profilu Gminny Informator Cycowa wydał oświadczenie w tej sprawie.
- Bardzo przepraszamy za zamieszanie związane z otwarciem i poświęceniem Gminnego Centrum Sportu i Rekreacji w Wólce Cycowskiej. Ze względów organizacyjnych i technicznych nie możemy tej uroczystości organizować jako imprezy masowej. W związku z tym zespół "Defis"odmówił występu – napisał wójt Pikuła.
- Uprzejmie informujemy, że uroczystości odbędą się, jednak wystąpią inne zespoły młodzieżowe. Serdecznie zapraszamy. Jednorazowo na teren obiektu będzie mogło wejść do 1000 osób. Planowana akcja charytatywna odbędzie się zgodnie z wcześniejszym planem – dodał.
To oświadczenie wywołało jednak kolejną burzę. Tym razem głos zabrał lider grupy Karol Zawrotniak, który w komentarzu pokazał wiadomość SMS, z której wynikało, że to jednak wójt odwołał koncert.
- Pisanie, że Defis odmówił występu to pomówienie i nieprawda – mówi nam lider grupy.
I opowiada jak to wyglądało z jego punktu widzenia.
- Jako działacz Błękitu Cyców chciałem zaangażować się w organizację oficjalnego otwarcia obiektu, na które jako klub czekamy już rok, szlajając się po różnych boiskach jak włóczykije. Chcieliśmy zagrać bez żadnego wynagrodzenia, łącząc to z pomocą dla chorej Zuzi, która jest mieszkanką naszych okolic. Specjalnie wziąłem wolne na 14 kwietnia i obdzwoniłem kolegów z branży, którzy również zgodzili się na charytatywny koncert – relacjonuje Karol Zawrotniak.
- Tymczasem w poniedziałek, 8 kwietnia dostałem esemesa od pani dyrektor Gminnego Domu Kultury w Cycowie, która poinformowała, że decyzją wójta nasz koncert został odwołany ze względów bezpieczeństwa. Poprosiłem, by gmina wydała oficjalne oświadczenie w tej sprawie, po czym odwołałem znajomych. Powiedziałem też menedżerowi, że nie zagramy tego dnia, gdy nagle we wtorek zaczęto mnie wręcz błagać, by to jednak odkręcić. A ze strony domu kultury zniknął komunikat o odwołaniu koncertu – dodaje lider grupy Defis.
- Ja odpowiedziałem, że to nie jest piaskownica i jak odwołujemy oficjalnie to odwołujemy. Jak mam teraz wszystkim powiedzieć, żeby jednak znów zmieniali kalendarze? I skąd mam mieć gwarancję, że znowu nie napiszą, że jednak odwołane – kończy Karol Zawrotniak.
Tymczasem dzisiaj (10 kwietnia) wójt Pikuła wydał kolejne oświadczenie.
- W związku z zamieszaniem i dużymi emocjami, jakie narosły wokół otwarcia Gminnego Centrum Sportu i Rekreacji chciałbym przekazać, że nie mieliśmy ani nie mamy złych intencji przy organizacji wydarzenia i współpracy z zespołami, które miały charytatywnie zagrać na naszej imprezie – zaczął wójt gminy Cyców.
- Termin oddania do użytkowania [Gminnego Centrum Kultury i Sportu – dop. red.] został ustalony po uzyskaniu przez wykonawców pozwolenia na użytkowanie. Uroczystości miały mieć charakter lokalny i takim pozostaną. Uzyskanie pozwolenia na imprezę masową jest czasochłonne (około trzech miesięcy), natomiast zespół piłkarski "Błękit Cyców" nie ma gdzie grać meczów i trenować, była pilna potrzeba poświęcenia obiektu i to robimy – dodał wójt.
Dalej wyjaśnił: - Dynamiczny rozwój sytuacji i ogromne zainteresowanie wydarzeniem sprawiło, że po zasięgnięciu różnych opinii dla wspólnego bezpieczeństwa musieliśmy zrezygnować z występów zespołów, które ze względu na swoją popularność mogłyby przyciągnąć na koncerty kilka tysięcy ludzi z całego województwa.
Dodał, że ten obiekt „na ten moment” nie jest jeszcze na to przygotowany, a imprezy na większą skalę będą się tam odbywały za kilka miesięcy.
A;e jednocześnie wójt poinformował, że „prostując zamieszanie” do zagrania zostały zaproszone inne zespoły disco polo, w tym popularne na całą Polskę gwiazdy - Top Girls, Łobuzy.
- Zespoły te zagrają charytatywnie – zapewnia wójt.
A w rozmowie z naszym dziennikarzem Wiesław Pikuła stwierdza: - Ten internetowy hejt jest niezrozumiały.
- Karol Zawrotniak zażyczył sobie, żeby to była impreza masowa, ale my nie możemy sobie jeszcze na nią pozwolić. Zaproponowaliśmy mu, że wpuścimy do 1000 osób, ale się na to nie zgodził. W związku z tym zaprosiliśmy inne zespoły, które zgodziły się zagrać charytatywnie krótkie koncerty dla Zuzi. Będziemy liczyć wchodzące osoby, by ich liczba nie przekroczyła 1000 – mówi wójt Wiesław Pikuła.
Z kolei Karol Zawrotniak zaprzecza, by stawiał takie warunki. - Zespół Defis miał jedyne życzenie, żeby zagwarantować noclegi dla osób, które przyjadą z dalszych stron – kończy lider zespołu Defis.
Efekt całego zamieszkania jest taki, że gwiazda nie ma zamiaru już grać w swojej gminie. Lider grupy Defis deklaruje, że zagra charytatywny koncert dla Zuzi, ale w innym miejscu i innym terminie.
A ZUZI MOŻEMY POMÓC JUŻ TERAZ - LINK DO ZBIÓRKI
Plakat z ubieglego tygodnia:
Plakat aktualny:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.