Obecnie wyjeżdżając drogą krajową nr 82 z Łęcznej do Lublina przekraczamy most na rzecze Wieprz zbudowany w 1966 roku. Jak przyznają sami drogowcy, przeprawa jest w złym stanie technicznym.
Ceny wzrosły nawet o 270 proc.
Dlatego Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad rok uznała, że trzeba zburzyć stary most i wybudować nowy.
Dlatego we wrześniu ub. r. ogłosiła przetarg na budowę nowego mostu, który wygrała go firma Budimex. Jednak nieoczekiwanie nie zgodziła się na podpisanie umowy z powodu diametralnego wzrostu cen spowodowanego wojną na Ukrainie.
- W br. ceny stali, ropy, aluminium, asfaltów wzrosły w ciągu miesiąca ok. 80 procent. Od roku 2020 ceny wyrobów stalowych o 270 procent, asfaltu o 95, aluminium o blisko 200 procent – wyliczał Michał Wrzosek, rzecznik Budimeksu.
Rezygnacja tej firmy z wykonania mostu pokrzyżowała plany drogowców, którzy informowali, że most powstanie na przełomie 2023 i 2024 roku.
To na pewno się nie uda, bo także żadna z siedmiu firm, które w pierwszym przetargu zaoferowały wykonanie mosty w zarezerwowanym budżecie (43,2 mln zł), nie zdecydowała się na podjęcie takiego ryzyka, gdy drogowcy zgodnie z przepisami próbowali zawrzeć umowę z którąś z tych siedmiu firm.
Dlatego GDDKiA ostatecznie unieważniła więc przetarg i przygotowała się do kolejnego podejścia do budowy przeprawy w Łęcznej. Drugi przetarg został ogłoszony we wtorek, 20 grudnia.
CZYTAJ TAKŻE: Oni przebudują SOR w Łęcznej
Ma być szerzej i bezpieczniej
Przypomnijmy, że nowy most powstanie obok tego istniejącego. - Most zostanie wybudowany po lewej stronie, jadąc od strony Lublina. Będzie szerszy od dotychczasowego. Jezdnia będzie mieć siedem metrów szerokości, a po obu stronach powstaną półmetrowe opaski bezpieczeństwa oraz ciągi pieszo-rowerowe o szerokości 2,9 metra – informował Łukasz Minkiewicz, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału GDDKiA.
I dodał, że nowy obiekt będzie też miał lepsze parametry użytkowe. - Konstrukcja mostu będzie przystosowana do obciążeń do 50 ton. Dzięki budowie w nowej lokalizacji, zmniejszy się też liczba kolizji z istniejącymi sieciami kanalizacyjnymi i wodociągowymi w trakcie prowadzenia prac, a oś drogi oddali się od zabudowy mieszkalnej – podkreślał rzecznik.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.