Zgromadzonych na niedzielnych dożynkach mieszkańców powitali organizatorzy – starosta Daniel Słowik i wójt gminy Puchaczów Urszula Hucz.
- Jest to czas, kiedy możemy wspólnie podziękować za plony, które nam ziemia ofiarowała. Za ciężką pracę, która za nią stała i za wspólnotę, która te dary dzieli - mówiła wójt gminy Puchaczów i zwróciła się do rolników: - To dzięki wam na nasze stoły trafia polski chleb.
Starosta Daniel Słowik mówił, że choć nasz powiat słynie w całej Polsce z górnictwa, to też niewiele mniej osób utrzymuje się u nas z rolnictwa.
I również dziękował za "nieoceniony, bezcenny trud" rolnikom, którzy oprócz ciężkiej pracy muszą mierzyć się z niesprzyjającymi warunkami klimatycznymi.
- Ale na ich pracę wpływ ma także sytuacja gospodarcza, polityczna, geopolityczna – mówił starosta. - Wiemy, że po pewnych zawirowaniach sytuacja w niektórych aspektach poprawia się, ale jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia – dodał.
Daniel Słowik zachęcał też słuchaczy, by wspierali rodzimych producentów żywności, wybierając polskie produkty.
Podziękowania od europosła
Do jego słów o niełatwych warunkach klimatycznych nawiązał europoseł Krzysztof Hetman (PSL).- Pan starosta mówił o bardzo trudnym roku, którego doświadczyli także łęczyńscy rolnicy. To lato, jak poprzednie, jest trudne dla polskiego rolnictwa, dlatego z tego miejsca chciałbym podziękować ministrowi rolnictwa i rozwoju wsi Czesławowi Siekierskiemu za to, że od pierwszego dnia [urzędowania] podejmuje zdecydowane kroki, aby te wszystkie problemy, które narastały w ostatnich latach rozwiązywać sukcesywnie – dodał.
Tu wymieniał m.in. rekompensaty za kukurydzę i zboża w związku z niską opłacalnością związaną z "niekontrolowanym napływem z Ukrainy".
- Dzięki panu ministrowi Unia Europejska zmieniła zasady dotyczące Zielonego Ładu. Te nieracjonalne zasady, które wpływały na niską opłacalność rolniczą – powiedział Krzysztof Hetman.
Głos górników
Europejski Zielony Ład skrytykował również Jarosław Niemiec, przewodniczący Związku Zawodowego "Przeróbka" działającego w Lubelskim Węglu Bogdanka.- On jest pewną ideą, która ma przynieść zyski korporacjom, które nakładają na nas coraz większe ciężary, on ma przede wszystkim przynieść zyski rynkom finansowym. My górnicy chyba najlepiej rozumiemy zagrożenia, które przed nami stoją – stwierdził Jarosław Niemiec.
Dodał, że Zielony Ład, przeciwko któremu protestowali rolnicy, uderza również w jego branżę. Mówił, że górnictwo jest wygaszane, a przecież Bogdanka ma tak duży wpływ na lokalną gospodarkę.
Również Jarosław Niemiec złożył rolnikom wyrazy uszanowania i podziękowania w imieniu braci górniczej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.