Niedziela (6 sierpnia) Rynek Wielki w Zamościu. To wtedy odbył się II etap konkursu Festiwal KGW Polska Od Kuchni. Przy stoisku KGW Charlężanki zebrał się tłum. Dlaczego? Bo serwowane były prawdziwe smakołyki.
- Była zupa koperkowa z makaronem, pulpeciki z szynki z sosem pomidorowym, kluski można powiedzieć, że lubelskie, bo były ze szpinakiem, surówka z czerwonej kapusty i kompocik z malin – mówi w rozmowie ze "Wspólnotą" Małgorzata Prokop z Charlężanek.
Wszystkie opinie uszczęśliwiły panie z KGW, zwłaszcza że było ich ponad 300. A te pozwoliły otrzymać Nagrodę Publiczności. - To były różne rejony Lubelszczyzny, udział wzięło blisko 30 kół – przyznaje.
"Nie ma tych spotkań na ławeczkach"
Małgorzata Prokop pochodzi z Lublina. Ale od 20 lat mieszka na wsi. Co skłoniło ją do tego by wstąpić do Charlężanek? – Wszyscy teraz siedzą w telefonie. Nie ma już takich spotkań na ławeczce, gdzie można było przejść przez wieś i porozmawiać. A my się wspólnie spotykamy, gotujemy, debatujemy co możemy zrobić – przyznaje.
I to nie w babskim gronie. Bo na 44 osoby, które należą do KGW jest... siedmiu mężczyzn.
Choć Koło Gospodyń Wiejskich działa od 2021 roku to na swoim koncie ma już kilka osiągnięć. Pierwszą imprezę panie zorganizowały pn. Szczepimy się. Później otrzymały II nagrodę w Bitwie Regionów w 2022 roku by w tegorocznej edycji zająć III miejsce. No i dochodzi do tego Nagroda Publiczności w Zamościu.
Charlężanki powalczą na PGE Narodowy
Finał tegorocznego festiwalu odbędzie się 30 września na PGE Narodowym w Warszawie. A tam swoje potrawy zaprezentują aż 32 Koła z całego kraju (po dwa z województwa dop. red.).
- Zawsze jedziemy żeby wygrać – puentuje Małgorzata Prokop.
Komentarze (0)