reklama
reklama

Górnicy wnieśli trumnę pod budynek zarządu Bogdanki

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje łęczyńskieA na niej widniał napis "Enea zabija Bogdankę". Tak cześć załogi "przywitała" wiceprezes energetycznej spółki Dalidę Gepfert. Była to forma protestu wobec ogłoszonej niedawno strategii Enei.
reklama

Czwartek, 5 grudnia, przy budynku zarządu Lubelskiego Węgla Bogdanka. Górnicy niosą trumnę z napisem "Enea zabija Bogdankę". W nietypowym marszu bierze udział około 20 osób, a na czele idzie Jarosław Niemiec, przewodniczący Związku Zawodowego "Przeróbka" działającego w LWB. Na końcu czterech górników ustawia trumnę przy schodach prowadzących do siedziby zarządu.

W ten sposób górnicy przywitali w Bogdance Dalidę Gepfert, wiceprezes spółki Enea, która jest większościowym akcjonariuszem LWB.

- Zrobiliśmy ten mały happening, żeby pokazać, co Enea może zrobić z Bogdanką. Jak to zrobi to "cześć jej pamięci" - wyjaśnił Jarosław Niemiec.

Jak dodaje w rozmowie ze "Wspólnotą" jest to pokłosie ogłoszonej niedawno strategii Enei, w której ta spółka planuje zmniejszyć zużycie węgla do 4,5 mln ton rocznie do 2030 r., a do 2035 r. – do 2,3 mln ton. Do duży spadek, bo w tym roku Bogdanka ma wydobyć 7–8 mln ton (sprzedaż węgla dla Enei stanowi 82 proc. przychodów lubelskiej kopalni).

reklama

Chcą umowy społecznej

- Nie mamy zaufania do zamiarów Enei wobec nas. A najgorsze jest to, że nikt nie chce nam powiedzieć na czym stoimy. W strategii widzimy zmniejszenie zużycia węgla o połowę, ale na spotkaniach z załogą przedstawiciele Enei mówią, żebyśmy się nie bali, bo nam krzywdy nie zrobią. A my chcielibyśmy wiedzieć, co nas czeka – tłumaczy Jarosław Niemiec.

Związkowcy 5 grudnia spotkali się z Dalidą Gepfert i usłyszeli m.in., że ten pogrzeb Bogdanki był przedwczesny.

Jak relacjonuje, Jarosław Niemiec, wiceprezes Enei zadeklarowała, że dołoży starań, by doprowadzić do spotkania związkowców z przedstawicielami wszystkich ministerstw zajmujących się górnictwem.

reklama

Związkowcy podczas spotkania z wiceprezes Dalidą Gepfert ponownie przedstawili postulat zawarcia umowy społecznej dla naszego regionu. Postulują ochronę miejsc pracy w regionie na dotychczasowym poziomie. W przypadku redukcji zatrudnienia w Bogdance domagają się utworzenia nowych zakładów, m.in. na terenie powiatu łęczyńskiego.

Jak zarząd Enei ocenia potrzebę umowy społecznej, jej kluczowe elementy i zarzuty związkowców o pozorowanie dialogu? - te pytania do biura prasowego energetycznej spółki wysłaliśmy 26 listopada, ale nadal czekamy na odpowiedź. 

reklama

 

 
 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama