- Graliśmy w Łęcznej po raz 31 - podkreślał szef łęczyńskiego sztabu WOŚP, a zarazem burmistrz Łęcznej Leszek Włodarski.
- Początkowo sztab był tworzony przy Szkole Podstawowej nr 2, a później zaczęliśmy grać wspólnie z Centrum Kultury. W tym roku po pandemicznej przerwie wróciliśmy do formuły finału z imprezą towarzyszącą, podczas której dzieci prezentują się na scenie, a widownia szczodrze wrzuca pieniążki do puszek. W całej gminie działało w tym roku 33 wolontariuszy. Po raz kolejny grał z nami też Puchaczów. Łącznie zebraliśmy 31 tys. zł - dodał.
Finał WOŚP odbył się w Centrum Kultury w Łęcznej. Rozpoczął się od koncertu fortepianowego w wykonaniu uczniów Joanny Podgórniak.
Później zagrał zespół Prezydent z Lubina, który porwał publiczność do tańca grająć znane hity m.in. Budki Suflera, Wilków czy Piersi.
Łęcznianie licytowali m.in. trening strzelecki, szkolenie surwiwalowe czy spinki do mankietów z węglem
W tym roku WOŚP zbiera fundusze na walkę z sepsą.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.