- Była osobą niezwykle otwartą, pełną życia i zaangażowania. Przez lata stała się symbolem walki z chorobą i wsparcia dla innych kobiet dotkniętych nowotworem. Sama trzykrotnie mierzyła się z rakiem i doskonale rozumiała obawy, jakie towarzyszą chorym – czytamy na Facebooku Urzędu Miejskiego w Łęcznej.
Dzięki temu potrafiła nieść realną pomoc i dodawać sił. Pod jej przewodnictwem łęczyńskie Amazonki prowadziły szeroką działalność profilaktyczną, przypominając mieszkankom regionu, jak ważne są regularne badania.
Stowarzyszenie Kobiet „Amazonki” w Łęcznej pomaga kobietom, u których wykryto raka piersi. Dostają wsparcie lekarzy i innych kobiet, które przeszły tę chorobę lub są w trakcie leczenia. To bezpieczna przestrzeń, w której każda kobieta zmagająca się z chorobą otrzyma dużą dawkę wiedzy, jak i zrozumienia w tym trudnym czasie. Kobiety ze stowarzyszenia co roku licznie uczestniczą w Lublinie w Marszu Różowej Wstążki.
- Z ogromnym smutkiem przyjęłam wiadomość o odejściu Justyny Karaś - wspaniałej kobiety, przyjaciółki i wieloletniej przewodniczącej łęczyńskich Amazonek. Jej zaangażowanie, empatia i niezłomna siła wspierały niezliczone kobiety w trudnych momentach. Justyno, Twój uśmiech i serce pozostaną w naszej pamięci na zawsze. Dziękujemy za wszystko, co zrobiłaś. Twoja obecność była darem dla nas wszystkich – napisała europosłanka z Lublina Marta Wcisło na Facebooku.
Justyna Karaś była najmłodszą prezeską Amazonek w Polsce i często powtarzała, że najlepszym prezentem dla kobiety jest pakiet badań profilaktycznych.
- Odeszła osoba, która dawała innym nadzieję, siłę i uśmiech. Pogrążonej w żałobie Rodzinie i Bliskim składamy wyrazy głębokiego współczucia – napisał urząd miasta.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.