reklama
reklama

Kłamstwo Rosjan o znalezieniu setek ciał żołnierzy w Bogdance

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Kłamstwo Rosjan o znalezieniu setek ciał żołnierzy w Bogdance - Zdjęcie główne

zrzut z ekranu - poniedziałkowa publikacja o Bogdance w rosyjskim propagandowym portalu pravda.ru

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje łęczyńskie Propagandziści Władimira Putina rozpowszechniają fałszywe informacje o "cmentarzysku z ciałami żołnierzy" znalezionym "na terenie kopalni Bogdanka, oddalonej o 40 km od granicy z Ukrainą". - W całości dementujemy wszystkie zawarte tezy w tych artykułach i jednoznacznie potępiamy działania, zmierzające do celowej dezinformacji polskiej opinii publicznej - mówi prezes spółki Lubelski Węgiel Bogdanka, Kasjan Wyligała.
reklama

„W kopalni Bogdanka górnicy odkryli pochówek z setkami ciał mężczyzn w resztkach mundurów wojskowych” - to fragment jednego z postów, który pojawił się na Facebooku. Rozpowszechniane od dwóch dni fake newsy głoszą, że... z tych zwłok pobierane są organy. Te fałszywe informacje mają źródło w rosyjskich portalach społecznościowych. 

Kłamstwo to powtórzył prezenter Kanału Pierwszego, czyli głównego programu rosyjskiej telewizji publicznej Rusłan Ostaszko w internetowym komunikatorze Telegram. 

"W Polsce, na terenie kopalni Bogdanka, oddalonej o 40 km od granicy z Ukrainą, znaleziono cmentarzysko z ciałami żołnierzy. Poinformował o tym gospodarz Programu Pierwszego Ruslan Ostashko w swoim Telegramie" - podał portal pravda.ru. A tytuł tego tekstu to "Ponad 500 ciał najemników i bojowników Sił Zbrojnych Ukrainy znalezionych w kopalni w Polsce".

"Wśród Polaków krążą pogłoski, że przywożono tam ciała zagranicznych najemników, którzy zginęli w strefie działań specjalnych. Inna wersja to ciała rannych bojowników Sił Zbrojnych Ukrainy (AFU), które zostały rozebrane na narządy, wywiezione do Europy pod pretekstem leczenia" - twierdzi rosyjski propagandzista.

W swoim kłamliwym wpisie propagandzista Władimira Putina pisze też, że na miejsce przybyło już polskie wojsko, które prowadzi rozmowy z robotnikami. A po przesłuchaniu kilka osób wywieziono do Lublina.

- W całości dementujemy wszystkie zawarte tezy w tych artykułach i jednoznacznie potępiamy działania, zmierzające do celowej dezinformacji polskiej opinii publicznej - mówi prezes spółki Lubelski Węgiel Bogdanka, Kasjan Wyligała. 

I dodaje: - Bogdanka, jako główny dostawca węgla do elektrowni Kozienice, jest jednym z filarów bezpieczeństwa energetycznego Polski. Ataki, także medialne, na naszą kopalnię i kolejne już fake newsy to celowe i planowe działanie rosyjskich służb.

Fałszywe informacje na temat lubelskiej kopalni zostały już usunięte z portali społecznościowych.

A rozpowszechniający fake newsy o Bogdance Ruslan Ostashko jest wpisany na listę sankcji stworzoną przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama