- Z relacji zgłaszającej wynika, że otrzymała ona wiadomość mailową z załączoną fakturą oraz informację o natychmiastowym wezwaniu do zapłaty. Dokument dotyczył rzekomej należności za obsługę strony internetowej prowadzonej przez nią firmy. Wiarygodność faktury potęgował fakt, że kobieta faktycznie korzysta z usług wskazanej na dokumencie firmy i co roku dokonuje przelewu na podobną kwotę. Dodatkowo kilka miesięcy wcześniej uregulowała już należność o zbliżonej wysokości - informuje aspirant Izabela Zięba z KPP w Łęcznej.
Przelew na blisko 2 tys. zł
Kobieta nie podejrzewając oszustwa, dokonała przelewu na kwotę blisko 2 tys. zł, zgodnie z danymi wskazanymi na otrzymanej fakturze. Po dokonaniu płatności skontaktowała się z przedstawicielem firmy, z której usług korzysta.
Dowiedziała się, że przesłana faktura nie została wystawiona przez tę firmę i jest dokumentem fałszywym.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.