Akt notarialny inicjujący powstanie spółki SIM Wschód podpisano pod koniec ubiegłego roku. Jest najmłodszą spółką powołaną do tego, by realizować rządowy program Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe.
Chodzi o budowę mieszkań dla osób, które nie posiadają żadnego lokalu mieszkalnego w danej miejscowości, nie mają zdolności kredytowej, ale są w stanie płacić czynsz, który może być nawet o połowę niższy niż na rynku.
Spółka SIM Wschód została zarejestrowana w Łęcznej, ale biuro ma w Lublinie przy ulicy Tomasza Zana.
Tworzy ją 11 samorządów i państwowa osoba prawna - Krajowy Zasób Nieruchomości.
Samorządy otrzymały po 3 mln zł z Rządowego Funduszu Rozwoju Mieszkalnictwa na udziały w spółce. Wśród nich są m. in. gminy Łęczna i Cyców.
W Łęcznej bloki w ramach SIM mają powstać na terenie dawnego PGR-u w Podczamczu, na działce, którą Łęczna otrzyma od państwa. Z kolei w Cycowie – na działce za Orlikami.
Prezesi SIM-ów wybierani są w taki sposób, że kandydata wskazuje KZN, ale musi na niego zgodzić się Rada Nadzorcza.
Pierwszą szefową SIM Wschód była Ewelina Galewska, jednak 19 marca została odwołana przez Radę Nadzorczą z powodu utraty zaufania. Rada miała zastrzeżenia do wydatków poniesionych przez spółkę za jej rządów.
W tej sprawie została nawet zawiadomiona prokuratura, o czym szerzej napiszemy w papierowym wydaniu „Wspólnoty Łęczyńskiej”, która będzie dostępna od wtorku, 25 czerwca.
Po odwołaniu Galewskiej obowiązki szefa tymczasowo pełnił Tomasz Szczepaniak, jeden z członków RN delegowany czasowo na stanowisko prezesa.
Ten czas się jednak już skończył i w poniedziałek, 17 czerwca Rada Nadzorcza podjęła uchwałę o powołaniu na stanowisko prezesa SIM Wschód Artura Chomę.
41-latek drugą kadencję pełni mandat radnego powiatu łęczyńskiego, a od bieżącej jest nieetatowym członkiem zarządu powiatu łęczyńskiego.
W 2018 roku Artur Choma dostał się do rady z listy Polskiego Stronnictwa Ludowego, a w ostatnich wyborach z listy Trzeciej Drogi.
Artur Choma jest doktorem nauk technicznych, wieloletnim prezesem Zakładu Gospodarki Komunalnej w Puchaczowie.
W tej gminie jednak po 30 latach zmienił się wójt. Andrzej Grzesiuk z PSL stracił stanowisko, a stery w Puchaczowie przejęła Urszula Hucz z Prawa i Sprawiedliwości.
I własnie w związku ze zmianą wójta Artur Choma 10 czerwca złożył na ręce przewodniczącego Rady Nadzorczej ZGK w Puchaczowie rezygnację z pełnienia funkcji prezesa tej spółki.
ARTUR CHOMA: CZASU NA REALIZACJĘ CELÓW NIE JEST DUŻO
Rozmowa z Arturem Chomą, wybranym na prezesa spółki SIM Wschód
Jakie będą Pana priorytety jako prezesa spółki SIM Wschód?
Spółka powstała pod koniec listopada 2023 roku, jej zadaniem jest budowa łącznie 708 lokali mieszkalnych do końca 2033 r. na terenie 11 gmin, ich eksploatacja na zasadach najmu zgodnie z przepisami ustawy o społecznych formach rozwoju mieszkalnictwa, w tym w szczególności budowa mieszkań na wynajem o umiarkowanym czynszu. Dotychczas można powiedzieć, spółka była w fazie „rozruchu”. W mojej ocenie czasu na realizację postawionych celów nie jest dużo, a pracy ogrom, zatem chciałbym jak najszybciej skompletować zespół fachowców, z którymi będę pracował i niezwłocznie rozpocząć pierwsze prace.
Czy przeniesie Pan siedzibę spółki do Łęcznej?
Siedzibą spółki zgodnie z umową spółki jest Łęczna. Nie zrozumiałym dla mnie jest fakt, że jej jedyne biuro znajduje się w Lublinie, zatem naturalnym jest dla mnie, że siedziba główna spółki powinna mieścić się w Łęcznej i do tego będę dążył. Mam nadzieję, że może nastąpi to jeszcze w tym roku.
Jak Pańskie dotychczasowe doświadczenie i wykształcenie przełoży się na pracę prezesa SIM Wschód?
Posiadam wykształcenie techniczne związane z szeroko pojętym budownictwem, posiadam uprawnienia budowlane do projektowania i kierowania robotami w branży sanitarnej, uprawnienia audytora energetycznego, doświadczenie w eksploatacji m. in. obiektów budowlanych o skomplikowanych rozwiązaniach technicznych, więc nie jest mi obcy proces inwestycyjno–budowlany, którego znajomość i doświadczenie w jego prowadzeniu już w początkowej fazie pracy będzie niezbędne ani też zasady późniejszej eksploatacji i utrzymania obiektów. Ponadto pracując w Puchaczowie byłem jedną z osób tworzących tamtejszą spółkę komunalną od podstaw, dlatego zasady funkcjonowania i zarządzania spółkami są mi dobrze znane. Mam też wiedzę i doświadczenie w pracy w samorządzie gminnym – przez 13 lat byłem dyrektorem samorządowego zakładu budżetowego, drugą kadencję jestem radnym powiatowym – pozwoli mi to w sposób swobodny współpracować z przedstawicielami gmin będących wspólnikami spółki oraz radą nadzorczą.
Czy w spółce będzie przeprowadzony audyt?
Swoje obowiązki obejmuję od 1 lipca 2024 r. Do tego czasu spółka posiada i będzie posiadała zgodnie z obowiązującymi przepisami osoby odpowiedzialne za jej zarządzanie. Jeżeli od momentu powstania spółki do momentu mojego powołania na stanowisko prezesa zarządu spółki mogły zajść jakieś potencjalne nieprawidłowości to obowiązkiem osób, które posiadły taką wiedzę, w tym Rady Nadzorczej było zgłoszenie ich właściwym organom.
Komentarze (0)