Studentka psychologii, wolontariuszka, edukatorka – Maja Klajda, Miss Polonia 2024, udowadnia, że bycie miss to znacznie więcej niż uroda i błysk fleszy.
- Chcę pokazywać, że kobieta może być sprawcza, niezależna i empatyczna – mówi z przekonaniem.
To nie tylko deklaracje – Maja na co dzień prowadzi warsztaty psychologiczne w szkołach, we współpracy z Fundacją Dorastania z Lublina. Jej projekt "Beauty With a Purpose" już wsparł ponad dwa tysiące dzieci, ucząc empatii i przeciwdziałając przemocy rówieśniczej.
To jednak dopiero początek. Klajda angażuje się również w działalność charytatywną – organizuje licytacje, wspiera dzieci z chorobami rzadkimi, a jej obecność zawsze niesie konkretne działanie. – Uroda ubiera się w prawdziwe piękno wtedy, kiedy ubiera się w dobro – powtarza, czyniąc z tego zdania osobiste motto.
Do Indii Maja poleciała trzy tygodnie przed finałem, z czterema walizkami pełnymi stylizacji od polskich projektantów, w tym spektakularną suknią finałową Emila Wieczorka oraz tradycyjnym strojem ludowym z Lubelszczyzny. Na ceremonii otwarcia zaprezentowała się w stroju od Zespołu Pieśni i Tańca „Lublin” im. Wandy Kaniorowej, w którym Maja tańczyła 11 lat.
Podczas przygotowań do finału miała okazję zwiedzić region Telangana, odwiedzić świątynię Ramappa Temple, przymierzyć tradycyjne indyjskie sari i dumnie nieść biało-czerwoną flagę podczas aukcji charytatywnej „Piękna z przesłaniem”.
W sobotę Maja stanie na światowej scenie z nadzieją, że jej głos – głos młodej, zaangażowanej kobiety z Polski – wybrzmi głośniej niż cekiny na sukni. Czy pójdzie w ślady Anety Kręglickiej lub Karoliny Bielawskiej? Przekonamy się już niebawem.
fot. Miss Polonia
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.