W Centrum Edukacyjnym Robotyki Operacyjnej (CERO), działającym w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie, po raz pierwszy odbyły się operacje zmniejszenia żołądka przy użyciu systemu robotycznego.
Przeprowadzili je gościnnie lek. Maciej Pastuszka i lek. Piotr Cedrowicz – specjaliści z Ośrodka Chirurgicznego Leczenia Otyłości w Łęcznej oraz dr n. med. Jerzy Draus, specjalista w dziedzinie chirurgii ogólnej i kolorektalnej związany z CERO.
Na co dzień operacje bariatryczne wykonywane są laparoskopowo. Lubelski ośrodek jako drugi w Polsce będzie używał do tego typu robota da Vinci. To najnowocześniejsze narzędzie operacyjne w rękach chirurgów. Operacje w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego wykonywane są obecnie w trzech zakresach: chirurgii, urologii i ginekologii. Łącznie wykonano w szpitalu 740 operacji w asyście da Vinci.
Podczas pierwszej robotycznej sesji bariatrycznej w WSS zoperowano trzech pacjentów. Operacje przebiegły zgodnie z planem. Po zabiegach pacjenci zostali wypisani do domu w pierwszej i drugiej dobie po operacji. Przez rok pozostaną pod kontrolą zespołu wielodyscyplinarnego, który pomoże im powrócić do normalnego życia. U jednego z pacjentów pooperacyjna redukcja masy ciała umożliwi przeprowadzenie skomplikowanej operacji ortopedycznej, dzięki której będzie mógł chodzić.
– Jesteśmy w stałym kontakcie z naszymi pacjentami. Są w dobrej kondycji – podkreśla Dorota Cichocka, koordynator CERO, która podkreśla, że osoby po operacjach bariatrycznych wymagają długotrwałej opieki i zmiany stylu życia.
Z rozwoju centrum zadowolony jest marszałek województwa, pod które podlega szpital przy Al. Kraśnickiej - Cieszą się lekarze, bo pracują na nowoczesnym sprzęcie, ale przede wszystkim korzyść odnoszą pacjenci – mówi Jarosław Stawiarski, marszałek województwa lubelskiego.
Według WHO otyłość to epidemia XXI wieku, która prowadzi do rozwoju wielu schorzeń, takich jak: cukrzyca, nadciśnienie tętnicze, zaburzenia metaboliczne czy nowotwory. Osoby z nadwagą i otyłością mają zmniejszoną tolerancję wysiłku, dokuczają im bóle stawowe, odczuwają problemy z oddychaniem i krążeniem.
– Chorzy na otyłość są często wykluczeni z normalnego życia. Nie są w stanie pracować. Wymagają pomocy innych osób w codziennym funkcjonowaniu. Leczenie bariatryczne jest dla nich szansą na powrót do zdrowia i normalnego życia. Operacje bariatryczne są często ostatnim ratunkiem dla pacjentów z otyłością olbrzymią. Prowadzą do znaczącej redukcji masy ciała, co w efekcie poprawia ogólną wydolność organizmu oraz po pewnym czasie powoduje wycofanie lub złagodzenie objawów chorób towarzyszących otyłości – mówi lek. Maciej Pastuszka, specjalista chirurg, bariatra, lekarz koordynujący Oddziału Chirurgicznego Ogólnego SPZOZ w Łęcznej.
Budowę ciała i stopień odżywienia określić można za pomocą wskaźnika BMI (ang. body mass index). Jego obliczenie jest bardzo proste, wystarczy jedynie wpisać swój wzrost i wagę do dostępnego w Internecie kalkulatora. Prawidłowe BMI mieści się w przedziale 20–25 kg/m2. Powyżej 30 kg/m2 rozpoznajemy otyłość. Pacjenci, których BMI przekracza 40 kg/m2, kwalifikują się do leczenia bariatrycznego.
Proces leczenia w łęczyńskim ośrodku rozpoczyna się od wizyty bariatrycznej, podczas której przeprowadzany jest wywiad i badanie lekarskie. Chory otrzymuje informacje o kolejnych etapach leczenia i kierowany jest na niezbędne badania diagnostyczne oraz konsultacje specjalistów: dietetyka, psychologa, fizjoterapeuty, kardiologa, pulmonologa oraz chirurga. W razie potrzeby otrzymuje odpowiednie leczenie farmakologiczne. Wraz z dietetykiem pacjent pracuje nad zmianą nawyków żywieniowych.
Pod kontrolą fizjoterapeuty zwiększa swoją aktywność fizyczną. Często konieczna jest także pomoc psychologiczna. Efektem tak prowadzonych kilkumiesięcznych przygotowań jest znacząca poprawa wydolności organizmu chorego oraz redukcja wyjściowej masy ciała o co najmniej 5 %. Przygotowany w ten sposób pacjent kwalifikowany jest do operacji. Rodzaj zabiegu dobierany jest indywidualnie w oparciu o wyniki badań, sytuację kliniczną oraz preferencje pacjenta. Najczęściej wykonywane operacje to sleeve gastrectomia (rękawowa resekcja żołądka) i gastric bypass (ominięcie żołądkowe met Roux-en-Y).
– Przez 10 lat wraz z moim zespołem wykonaliśmy ponad 2 tys. pierwotnych operacji bariatrycznych oraz kilkaset bardzo skomplikowanych operacji rewizyjnych. Wszystkie operacje przeprowadzane były laparoskopowo. Ostatnio zoperowana pacjentka miała BMI 90 kg/m2 i ważyła ponad 250 kg. W naszym ośrodku operujemy także chorych z otyłością olbrzymią, którzy wymagają leczenia operacyjnego innych chorób chirurgicznych. Użycie robota da Vinci w bariatrii może znacznie ułatwić, a czasem wręcz umożliwić wykonanie szczególnie trudnych operacji. Myślę, że znajdzie swoje miejsce w chirurgii chorych na otyłość – dodaje dr Maciej Pastuszka.
źródło: materiały prasowe Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.