O jej podjęcie do łęczyńskich radnych zwrócił się wojewoda Lech Sprawka, a temat do porządku obrad dzisiejszej sesji został wprowadzony jednogłośnie na wniosek radnego Grzegorza Pelicy, przewodniczącego Komisji Kultury, Sportu, Turystyki i Spraw Młodzieży.
I to on odczytał projekt uchwały, w której rada wyraża swoje poparcie dla działań rządu w sprawie wojennych reparacji.
A do tej pory te działania polegały na podjęciu przez rząd uchwały w sprawie „konieczności uregulowania w stosunkach polsko-niemieckich kwestii reparacji, odszkodowania i zadośćuczynienia w związku z napaścią Niemiec na Polskę w 1939 r. oraz późniejszą okupacją niemiecką”. Tę uchwałę rząd przyjął w kwietniu br. i do niej nawiązywali dzisiaj łęczyńscy radni.
Brutalne aresztowania i morderstwa
W uzasadnieniu do uchwały Rady Miejskiej w Łęcznej czytamy, jakie straty ludzkie i materialne poniosła Łęczna w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej.
Lista niemieckich zbrodni, którą wyliczał radny Pelica jest długa: „Ściganie i aresztowania polskich oficerów i podoficerów rezerwistów i weteranów, zabicie podporucznika Eugeniusza Zabłockiego, kapitana Stefana Żabickiego, kaprala Bogdana i Mirosława Wójcickich oraz kilku innych nieznanych, nie będących mieszkańcami miasta jego obrońców w 1939 i w 1944 roku. Zabicie lub spowodowanie śmierci po brutalnym aresztowaniu i osadzeniu na zamku w Lublinie lub na terenie gminy Łęczna: Konstantego Burlika, Tadeusza Chorążego, Romana Denisa, Władysława Domaciuka, Henryka Harmasza, Bronisława Konopkę, Ludwika Kota, Jana Miksuły, Wacława Niechaja, Tadeusza Niedzielskiego, Stanisława Paseckiego, Stanisława Plechawskiego, Marcina Sahara, Aleksandra Strzyżewskiego, Piotra Trusa, Leona Wasilewicza, Zygmunta Więczkowskiego, Franciszka Bronowskiego, Henryka Wróbla oraz prześladowanie ich rodzin, współpracowników i sąsiadów”.
Magazyn zbożowy w synagodze
Kolejne zniszczenia wymienione na sesję przez Grzegorza Pelicę to: „likwidacja około jednego tysiąca obywateli polskich narodowości żydowskiej w listopadzie 1942 roku, zniszczenie gminy żydowskiej, która w 1939 roku liczyła ponad 2000 członków na czele z rodami Brombergów, Litmanów i Goldbergów, szkody wynikające ze składowania zboża w dużej synagodze przy ulicy Bożniczej w latach 1939-44, degradacja małej synagogi, zniszczenie publicznych i prywatnych kartotek archiwalnych i bibliotecznych, także akt parafialnych i chederów (szkół żydowskich - przyp. KK) oraz kartotek kasy chorych i zasobów medyczno-felczerskich, kradzież i konfiskata zboża, bydła i koni, prześladowanie i zabór nieruchomości oraz majątku ruchomego wielu rodzin w tym Wielowiejskich i Bogusławskich oraz dewastacja mienia rodziny Nazarewiczów przy ulicy Świętoduskiej przez Dywizję Pancerną Wiking, wyzyskiwanie siły roboczej mieszkańców Łęcznej i okolicznych miejscowości, między innymi na budowach w Trawnikach i Bełżcu, zabór lub zniszczenie warsztatów rzemieślniczych i punktów handlowych między innymi rodzin Cederbaumów, Cukiermanów, Frydmanów, Goldbergów, Handelsmanów, Milhauzów, Rabinowiczów, Steinbergów, Schleicherów, Weissmannów, Bartnickich, Brońskich, Dylewskich, Eustachiewiczów, Kuchcewiczów, Pieczywków, Zakrzewskich i innych, zniszczenie zabytków oraz spowodowanie przejęcia przez sowieckich okupantów kartotek obywateli zasłużonych dla ojczyzny i ich prześladowania przez kolejne dziesięciolecia przez promoskiewski reżim komunistyczny”.
Teraz przewodniczący Rady Miejskiej w Łęcznej przekaże podjętą uchwałę Ministerstwu Spraw Zagranicznych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.