reklama
reklama

Masówki w Bogdance. Związkowcy chcą pokazać swoją siłę

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Masówki w Bogdance. Związkowcy chcą pokazać swoją siłę - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje łęczyńskie Musimy się zebrać nie tylko na zwyczajowe przekazanie informacji, ale głównie po to, żeby pokazać nasze wspólne stanowisko i podkreślić głos, gotowość i wolę załogi do działania – piszą wszystkie cztery organizacje związkowe w LW Bogdanka, które zapraszają całą załogę na masówki.
reklama

Masówki organizowane będą we wtorek, 18 czerwca w Bogdance, w środę, 19 czerwca w Stefanowie i w czwartek, 20 czerwca w Nadrybiu.

- Apelujemy o udział wszystkich pracowników, w szczególności związkowców, do których apelujemy o poczucie związkowego obowiązku, gdyż mamy szczególną sytuację, kiedy należy się zmobilizować, pokazać gotowość działania i zaplecze społeczne jakie stoi za związkami, bo to jest nasza siła i najważniejszy argument w negocjacjach – zapraszają związkowcy w komunikacie do załogi.

- Wszystkim wiadomo, że czas jest trudny, przyszłość niepewna, a o podwyżkach nikt w całej grupie Enea nawet nie chce słyszeć. Musimy się zebrać nie tylko na zwyczajowe przekazanie informacji, ale głównie po to, żeby pokazać nasze wspólne stanowisko i podkreślić głos, gotowość i wolę załogi do działania – dodają.

Od grudnia 2023 roku związkowcy postulują o 15-procentowe podwyżki, na co nie zgodzi się poprzedni zarząd i nie zgadza obecny. W czasie ostatnich rozmów między władzami kopalni i związkowcami zarząd zgodził się za to na zwiększenie odpisu na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych na 2024 r. na tzw. "wczasy pod gruszą" (będzie to 10 mln zł).

Trudny czas to problemy ze zbytem węgla. Pełne jest zwałowisko w Bogdance, ale też w przy elektrowniach w Kozienicach i Połańcu, gdzie dostarczany jest węgiel z lubelskiej kopalni. Do tego cały czas do naszych portów płynie węgiel sprowadzany zza granicy.

Wprawdzie w kwietniu minister przemysłu Marzena Czarnecka ogłosiła, że import został zablokowany, ale do jesieni statkami ma być dostarczany węgiel z obowiązujących jeszcze kontraktów.

Do tego górników z Bogdanki niepokoją nowe normy, jakie ma spełniać węgiel spalany w piecach domowych. Jeśli przepisy wejdą w życie, to nowe parametry zawartości siarki i spiekalności wyeliminują z rynku rocznie 200 tysięcy ton grubego węgla z lubelskiej kopalni. 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama