reklama
reklama

Mieszkańcy Radzica: "Skoro radni nie chcieli pofatygować się do nas, to my pójdziemy do radnych!"

Opublikowano:
Autor:

 Mieszkańcy Radzica: "Skoro radni nie chcieli pofatygować się do nas, to my pójdziemy do radnych!" - Zdjęcie główne

Droga jest w opłakanym stanie na całym dwukilometrowym odcinku, "ubytek na ubytku", remonty cząstkowe nie pomagają! - alarmują mieszkańcy Nowego Radzica

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje łęczyńskie Mieszkańcy Radzica zapowiadają, że przyjdą na obrady 25 maja spiczyńskiej Rady Gminy. Stan drogi prowadzącej do ich miejscowości? Fatalny - mówią zgodnie.
reklama

Droga prowadzi do wielu posesji.

- Jazda po niej to jest dramat. Przemieszczamy się tak każdego dnia. Wiąże się to z niszczeniem samochodu, naprawami, które potem trzeba pokrywać z własnej kieszeni. W naszej miejscowości przybywa mieszkańców, ludzie chcą normalnie dojechać do pracy, po zakupy, zawieźć dzieci do szkoły itp. Jest to dla nas droga przez mękę, nie do pomyślenia jest podróżowanie taką trasą - mówią użytkownicy drogi w Nowym Radzicu.

Mieszkańcy po zebraniu w sprawie drogi "Radni nas olali"

Mieszkańcy są zbulwersowani ostatnią decyzją radnych, którzy zdecydowali, aby 300 tys. zł, które według pomysłu wójt Szczęsnej, miały być przeznaczone w budżecie gminy na remont ich drogi, przeznaczyć na dofinansowanie zakupu wozu strażackiego dla OSP w Januszówce.  Na grudniowej sesji radni zdecydowali o takim przeznaczeniu środków.

Przyznanie dotacji OSP Januszówka rozwiało nadzieję mieszkańców Nowego Radzica na remont skrajnie zniszczonej nawierzchni prowadzącej do ich domostw.

Na piątkowe zebranie sołeckie w Nowym Radzicu przyszli mieszkańcy szukający odpowiedzi na pytanie - czy w końcu doczekają się od gminy poprawy stanu drogi, która wkrótce może okazać się w ogóle nieprzejezdna? W spotkaniu nie uczestniczyli zaproszeni radni.

- Powiem szczerze, tak naprawdę liczyliśmy na to, że radni wytłumaczą nam, dlaczego zostały zabrane te pieniądze, które były w tegorocznym budżecie przeznaczone na naszą drogę. Jednak, mimo zaproszenia, na zebranie sołeckie nie zdecydował się przyjechać i porozmawiać z nami ani przewodniczący, ani wiceprzewodniczący rady. Myślimy, że decydując się na pełnienie funkcji społecznej - tym bardziej że nie pracują za darmo - powinni znaleźć czas na spotkanie z mieszkańcami - mówi Kazimierz Szalast z Nowego Radzica.

(...)

Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "Wspólnoty Łęczyńskiej" - LINK

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama