Tragedia miała miejsce wczoraj (w niedzielę, 6 sierpnia) po godz. 17 od strony Resortu Piaseczno.
- 37-letni mężczyzna z powiatu świdnickiego odpoczywał nad jeziorem ze znajomymi. W pewnym momencie wszedł do jeziora, żeby popływać, ale znajomi stracili go z oczu – informuje asp. szt. Magdalena Krasna, rzeczniczka policji w Łęcznej.
Na pomoc rzucili się nurkowie, którzy akurat zaczynali zajęcia w okolicy. - Po dziesięciu minutach wyciągnęli mężczyznę z wody, jednak był już bez oznak życiowych. Niestety, reanimacja nie przyniosła skutku – dodaje asp. szt. Krasna.
Ciało 37-latka zostało zabezpieczone do wykonania sekcji zwłok.
Przypomnijmy, że to druga w tym tygodniu ofiara wody w naszym powiecie. W sobotę operator policyjnego drona wyłowił zwłoki 32-latka z rzeki Wieprz.
Ponadto, w niedzielę, 6 sierpnia przed godz. 14 nad jeziorem Łukcze służby rozpoczęły poszukiwania mężczyzny, który według relacji świadków miał wskoczyć do wody i nie wypłynąć.
Jak przekazała nam rano asp. szt. Magdalena Krasna, poszukiwania zostaną dzisiaj wznowione.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.