8 sierpnia związkowcy ze spółek Lubelski Węgiel Bogdanka, Enea Elektrownia Połaniec i Enea Wytwarzanie skierowali pismo do prezesa spółki Enea Grzegorza Kinelskiego.
"Głębokie zaniepokojenie"
Strona społeczna wyraziła "głębokie zaniepokojenie brakiem rzetelnej komunikacji w zakresie przyszłości i funkcjonowania wymienionych wyżej spółek w czasie i po transformacji energetycznej".Przypomnieli, że w lipcu wiceminister aktywów państwowych Robert Kropiwnicki zapowiedział wydzielenie aktywów węglowych ze spółek energetycznych.
"W konsekwencji takiej zapowiedzi członka Rządu RP, domagamy się zwołania posiedzenia 'Okrągłego Stołu' w GK [Grupie Kapitałowej] Enea celem przeprowadzenia konstruktywnych rozmów odnośnie planów dotyczących przyszłości wyżej wymienionych spółek" - napisali związkowcy do prezesa Kinelskiego.
"Nadmieniamy panu, że tylko regularne konsultacje ze związkami zawodowymi mogą zapewnić stabilność i poczucie bezpieczeństwa dla pracowników, ich rodzin oraz zabezpieczenia rozwoju regionów kozienickiego, połanieckiego oraz łęczyńskiego" - dodali związkowcy, którzy domagają się spotkania z zarządem grupy Enea do 23 sierpnia br.
Nieoficjalne informacje
Przypomnijmy, że spółki energetyczne chcą wydzielić "czarne" aktywa po to, by móc przeprowadzić transformację energetyczną. A z węglowymi spółkami w portfolio nie otrzymają finansowania na zieloną energię.Jednak konkretów brak, a do górników dochodzą jedynie zakulisowe doniesienia. - Docierają do nas nieoficjalne informacje, że mamy być połączeni w jakiś "twór" z elektrowniami Kozienice i Połaniec – powiedział nam w lipcu Jacek Świrszcz, przewodniczący Związku Zawodowego Górników działającego w Lubelskim Węglu Bogdanka.
Chodziłoby więc o ewentualne łączenie LWB ze spółką Elektrownia Połaniec i Elektrownia Wytwarzanie, która jest właścicielem elektrowni w Kozienicach. Są to spółki-córki Enei.
Nie ma jednak żadnych szczegółów takiej fuzji. Chcieliby je poznać pracownicy zainteresowanych spółek. Brak tej informacji niepokoi załogę.
MAP ma wypracować rozwiązanie
W odpowiedzi na pismo strony społecznej zarząd Enei podkreślił, że ma pełną świadomość co do tego, że "proces transformacji energetycznej budzi wiele obaw i emocji społecznych". Jednak zdaniem władz Enei na razie nie ma o czym rozmawiać."Niestety, o planach wydzielenia aktywów węglowych z grup kapitałowych, na które powołują się państwo w swoim piśmie, nie mamy z Ministerstwa Aktywów Państwowych żadnych konkretnych informacji, które pozwoliłyby nam nakreślić kierunek dalszych działań i tym samym być tematem rozmów z państwem" - napisał zarząd Enei w piśmie datowanym na 12 sierpnia.
"Powołany przez Ministra Aktywów Państwowych zespół ma dopiero wypracować rozwiązanie, które będzie podstawą do podjęcia decyzji w zakresie wydzielenia aktywów węglowych z grup kapitałowych" - dodał.
Jednocześnie władze spółki energetycznej zadeklarowały gotowość do rozmów ze związkowcami, gdy poznają plany ministerstwa.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.