reklama
reklama

Poważny wypadek w kopalni Bogdanka. Górnik w stanie ciężkim

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Poważny wypadek w kopalni Bogdanka. Górnik w stanie ciężkim - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje łęczyńskieW Polu Stefanów mężczyzna doznał urazu głowy podczas wykonywania prac przy przebudowie czujnika metanometrii. Do szpitala trafił nieprzytomny.
reklama

Do wypadku doszło w sobotę 28 czerwca w Polu Stefanów, o czym dowiedzieliśmy się od górników, a potwierdziło nam biuro prasowe spółki Lubelski Węgiel Bogdanka.

"Przy pracy w podziemnym wyrobisku górniczym poszkodowany został pracownik oddziału wydobywczego, który doznał urazu głowy podczas wykonywania prac przy przebudowie czujnika metanometrii. Wszystkie służby ratownicze zareagowały natychmiast po zdarzeniu i niezwłocznie przystąpiły do udzielania pomocy poszkodowanemu. Pracownik został przetransportowany do szpitala, gdzie otoczono go opieką lekarską. Spółka współpracuje z odpowiednimi służbami, które zajmują się ustaleniem okoliczności zdarzenia" – poinformowało nas biuro prasowe LWB.

Górnicy: Przygniotła go łyżka spągoładowarki 

reklama

Z kolei górnicy dodają, że mężczyzna został przygnieciony lub uderzony przez łyżkę spągoładowarki, czyli maszyny do zbierania załadunku urobku z dna wyrobiska (spągu). W stanie ciężkim trafił do szpitala na Jaczewskiego w Lublinie. Po drodze stracił przytomność.

- Pracownicy dostali polecenie zawieszenia czujnika metanometrii automatycznej. Wiesza się go w górnych partiach, bo metan jest lżejszy od powietrza. By tam się dostać, użyli spągoładowarki jako rusztowania. Prawdopodobnie poszkodowany wszedł do łyżki, może się zakołysała i tak doszło do wypadku – relacjonuje jeden z górników. - Ta łyżka jest ciężka, a spągoładowarka jeździ na gąsiennicach i może być niestabilna – dodaje.

Na miejscu obecni byli przedstawiciele urzędu górniczego.

reklama

Kopalnia bezpieczna, ale wypadki się zdarzają

Kopalnia Bogdanka jest uważana za najbezpieczniejszą kopalnię w Polsce, jest niewielkie zagrożenie matanowe.

Mimo to nie jest wolna od wypadków, w tym śmiertelnych. 7 stycznia 2023 roku zginął 36-letni górnik przygnieciony przez metalowy kontener kolejki podwieszanej. 8 czerwca 2022 podczas wykonywania prac związanych z udrożnieniem wysypu zbiornika retencyjnego na poziomie 960 m doszło do niekontrolowanego wypływu urobku ze zbiornika. 400-tonowa masa skalna zasypała 35-latka, zginął na miejscu.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo