Prezes kopalni: Nic nie zamykamy

Przypomnijmy: w poniedziałek, 21 grudnia spółka Lubelski Węgiel Bogdanka zwołała konferencję, na której m. in. prezes kopalni Artur Wasil przedstawił nową strategię spółki powstałej w związku z planami rządu stopniowego odchodzenia od energetyki węglowej.

Mimo tych planów, LW Bogdanka zamierza kontynuować wydobycie węgla energetycznego, jednocześnie stawiając na drugi filar - węgiel koksujący.

Rozpoczęcie wydobycia węgla typu 34 Bogdanka chce rozpocząć w 2026 r. pomiędzy Cycowem a Siedliszczem (złoża K-6 i K-7). Jednocześnie spółka będzie poszukiwała rentownego surowca typu 35 między Tomaszowem Lubelskim a Hrubieszowem. Koncesja poszukiwawcza jest na cztery lata, ale odwierty mają być wykonane w ciągu dwóch najbliższych lat.

Będą fedrować do końca

W latach 2026-2040 górnicy z Bogdanki mają wydobywać średnio dwa miliony ton węgla typu 34 rocznie.

Prezes podkreślał, że spółka nadal będzie mecenasem sportu i kultury, a także źródłem dużego dochodu dla samorządów, na których fedruje.

Obecny na konferencji Artur Soboń, wiceminister aktywów państwowych dodał, że Bogdanka będzie wydobywać węgiel najdłużej ze wszystkich polskich kopalni, aż do kiedy pozwoli na to Unia Europejska, czyli wg obecnych planów do 2049 r. To ważne zapewnienie, bo kolejny raz pada z ust pełnomocnika  rządu ds. transformacji spółek energetycznych i górnictwa węglowego, którą to funkcję pełni Artur Soboń. Minister podkreślił także, że kopalnia nie trafi do planowanej Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego i zostanie wyłączona z Enei.

- To historyczny moment. Spółka LWB będzie wydobywała dwa produkty – węgiel energetyczny dla elektro-energetyki. Jednocześnie pomysł na to, aby zbudować kompetencje w węglu koksowym gwarantują, że LWB będzie nie tylko ostatnią kopalnią węgla energetycznego, ale ma szanse na bycie miejscem pracy, dla tych którzy będą chcieli pracować przy wydobyciu węgla koksowego niezbędnego dla przemysłu metalowego. Węgiel koksujący wydaje się, że ma przed sobą dobrą przyszłość - mówił na konferencji Artur Soboń.

- Dwuproduktowość to wielkie wyzwanie, świadczą o tym planowane inwestycje, ale jestem przekonany, że górnicy z Lubelszczyzny sobie z tym poradzą, że Spółka zrealizuje ambitne plany –pierwszym miejscu zawsze przy decyzjach biznesowych jest pracownik, jest ten górnik który niesie ciężar realizacji tych wyzwań i z jego perspektywy te plany są budowane. Chcemy, aby LWB był dobrym miejscem pracy i aby te kompetencje, które są wśród pracowników mogły być rozwijane z korzyścią dla nich, jak i spółki - dodał.

Nie zwijają interesu

Mimom tych wszystkich zapewnień, nasz tekst o tym, że kopalnia zawiesza projekt budowy nowego szybu w gminie Ludwin, aby wydobywać węgiel ze złoża Ostrów wywołał spore poruszenie wśród mieszkańców powiatu łęczyńskiego. W związku z tym prezes LWB chce wyraźnie zaznaczyć, że kopalnia nie zwija interesu i mimo otoczenia rynkowego jej sytuacja jest stabilna.

Artur Wasil poinformował dodatkowo "Wspólnotę", że szyb w gminie Ludwin nadal jest w strategii kopalni i jego budowa ma racjonalne uzasadnienie pod warunkiem, że Bogdanka będzie fedrować po 2049 r.

- W tym momencie korzystamy z bieżącej infrastruktury i bez nowego szybu wydobycie na obecnym poziomie utrzymamy przez najbliższych 20 lat, natomiast pomiędzy 2040-2049 będą to już mniejsze wolumeny produkcji. Projekt ostrowski zakładał żywotność kopalni do 2062 roku. Patrząc na obecną sytuację w górnictwie zawieszamy ten projekt, jednak nie rezygnujemy z niego zupełnie – dodał prezes Wasil i podkreślił, że nowa strategia spółki daje stabilną pozycję Bogdanki.

Dodał, że równoległe wydobywanie węgla dla energetyki zawodowej i pozyskiwanie węgla koksującego typu 34 dla przemysłu z rozpoznanych już złóż od 2026 roku to m. in. pewność zatrudnienia w kopalni.

- Dwuproduktowość nie oznacza, że coś będzie zamykane. Jeśli mówimy nawet o nowej kopalni tam, gdzie będą rozpoznawane złoża, czyli w okolicach Tomaszowa i Hrubieszowa, to nie będzie ona w żaden sposób konkurencją dla Bogdanki. Te podmioty będą działały jednocześnie a wydobycie węgla koksowego będzie stabilizatorem funkcjonowania Bogdanki, czyli miejsc pracy  – podkreśla Artur Wasil.

- W strategii podkreślone jest, że ma ona na celu utrzymanie zdolności produkcyjnych, podtrzymanie wysokich wskaźników rentowności spółki, selektywne wydobycie węgla typu 34, dywersyfikację przychodów poprzez poszerzenie obszarów swojej działalności oraz wytypowanie, rozpoznanie i  udokumentowanie nowych zasobów węgla koksowego typu 35 – przypomniał Dariusz Dumkiewicz, zastępca prezesa ds. rozwoju LWB.

Elektrowni nie będzie

Jednak niekorzystną informację dla mieszkańców powiatu łęczyńskiego przekazał po konferencji prasowej wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń, który zbył pytany przez dziennikarzy, czy ostatecznie powstanie zapowiadana od wielu lat elektrownia na czysty zgazowany węgiel w Starej Wsi koło Łęcznej.

- Zakończyliśmy pracę zespołu ds. czystych technologii węglowych, który pracował pod kierownictwem prof. Krzysztofa Stańczyka w Głównym Instytucie Górnictwa. Udzielił on rekomendacji, jakie niskoemisyjne technologie węglowe mogłyby być wykorzystane na rynku. Technologia zgazowanego węgla dostała negatywną rekomendację zespołu, ponieważ nie spina się finansowo – przyznał Artur Soboń.