W środę informowaliśmy o śmiertelnym postrzeleniu 68-letniego mężczyzny podczas polowania, które zorganizowano 11 listopada. Do tragedii doszło w okolicach Milejowa (pow. łęczyński). Ofiara była uczestnikiem polowania, podejrzany o oddanie śmiertelnego strzału jest 50-letni myśliwy.
Policja zatrzymała 50-latka. Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Lublinie w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci człowieka.
Prokuratura zapowiedziała zwołanie w tej sprawie konferencji prasowej, spotkanie z przedstawicielami mediów zaplanowano w czwartek po południu. Wtedy śledczy podadzą więcej informacji o tragedii.
Jeszcze wczoraj komunikat w związku ze zdarzeniem z 11 listopada zabrał Polski Związek Łowiecki.
"Zarząd Okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego w Lublinie natychmiast złożył zawiadomienie do Okręgowego Rzecznika Dyscyplinarnego w Lublinie z wnioskiem o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego. Okręgowy Rzecznik Dyscyplinarny niezwłocznie rozpocznie postępowanie zmierzające do pełnego wyjaśnienia tej sprawy" - zastrzeżono.
Jak informuje portal Jawny Lublin, uczestnikami feralnego polowania byli myśliwi z Koła Łowieckiego nr 11 „Hubertus”, mężczyźni polowali tylko we dwóch.
"Przy broni mieli noktowizory. Z naszych ustaleń wynika, że 68-latek został postrzelony dwa razy" - podaje Jawny Lublin, dodając, że ofiara to miejscowy rolnik, który uprawiał warzywa w szklarniach w Kajetanówce (gmina Milejów).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.