Przypomnijmy, że w październiku 2024 r. australijska spółka GreenX Metals Limited (dawniej Prairie Mining Limited), zajmująca się eksploatacją zasobów naturalnych, poinformowała o korzystnym dla siebie rozstrzygnięciu międzynarodowych postępowań arbitrażowych przeciwko Polsce.
Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy jednogłośnie orzekł, że Polska naruszyła swoje zobowiązania wynikające z Dwustronnej Umowy Inwestycyjnej między Australią a Polską (BIT) oraz Traktatu Karty Energetycznej (ECT), przyznając spółce odszkodowanie w łącznej wysokości 252 milionów funtów, czyli ok. 1,3 miliarda złotych).
Teraz australijska spółka poinformowała o kolejnych odsetkach naliczonych od momentu wydania wyroku.
Ponadto, od czasu wydania wyroku naliczono już Polsce dodatkowe odsetki w wysokości 3,2 miliona funtów, czyli 16 milionów złotych, o czym spółka GreenX Metals poinformowała w poniedziałek 21 stycznia.
Dlaczego Polska musi płacić karę?
Zgodnie z treścią wyroku, Polska naruszyła swoje zobowiązania traktatowe poprzez nieuzasadnione blokowanie projektów inwestycyjnych GreenX Metals Limited,
Spór toczył się o złoża węgla K-6 i K-7, znajdujące się w bezpośrednim sąsiedztwie obszarów eksploatowanych przez kopalnię Bogdanka. Spółka zza antypodów miała koncesje poszukiwawcze na te złoża. Jednak ostatecznie w 2018 r. ówczesny minister środowiska nie wydał Australijczykom decyzji o użytkowaniu górniczym. Z tego powodu nie doszła do skutku budowa kopalni Jan Karski w miejscowości Kulik, w gminie Siedliszcze. Koncesje na sporne złoża otrzymał Lubelski Węgiel Bogdanka i eksploatuje je do dziś.
Spółka oskarżyła polskie władze o przewlekłe procedury administracyjne oraz brak wydania niezbędnych pozwoleń środowiskowych, pomimo spełnienia wszystkich wymagań formalnych i prawnych. Trybunał uznał, że działania Polski były niezgodne z zasadą uczciwego i sprawiedliwego traktowania inwestora, co jest jednym z kluczowych zapisów BIT oraz ECT.
Polska walczy o uchylenie wyroku
W odpowiedzi na niekorzystny wyrok, w listopadzie 2024 roku Polska złożyła wniosek o uchylenie decyzji arbitrażowej BIT w sądach Anglii i Walii. Polski rząd podjął również kroki mające na celu uchylenie wyroku ECT, składając odpowiedni wniosek w sądach Singapuru.Polska kwestionuje aspekty jurysdykcyjne wyroku i zarzuca brak sprawiedliwości proceduralnej.
„Standard wymagany do uznania wniosku o stwierdzenie nieważności wyroku w singapurskim lub angielskim sądzie jest bardzo wysoki, a sądy w obu jurysdykcjach odrzucają takie wnioski w zdecydowanej większości przypadków” - podkreśla australijska spółka w komunikacie.
I dodaje, że wniosek o stwierdzenie nieważności „może zasadniczo dotyczyć jedynie braku jurysdykcji ze strony Trybunału lub niesprawiedliwości proceduralnej”, a nie aspektów merytorycznych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.