To właśnie "Przeróbka" nie zgodziła się na wynegocjowany 21 grudnia kształt porozumienia płacowego i następnego dnia nie doszło do jego podpisania. Z dniem 30 grudnia związek wystąpił do zarządu LWB z pismem informującym o rozpoczęciu sporu zbiorowego, którego zasadność zarząd spółki zakwestionował.
Jak mówił we "Wspólnocie Łęczyńskiej" z ub. tygodnia przewodniczący "Przeróbki", związkowcy zawiadomili Państwową Inspekcję Pracy, gdyż w ich przekonaniu "stanowisko zarządu to nadinterpretacja i mamy tu do czynienia z blokowaniem prawa związku zawodowego do jednej z form protestu i ustawowych, statutowych możliwości dochodzenia praw pracowniczych".
- Wyjaśniając pokrótce, związek zawodowy, który wystąpił z pismem sporowym, jest stroną Układu Zbiorowego obowiązującego w spółce oraz porozumienia płacowego z 1 lipca 2021, w związku z tym nie może skutecznie wejść w spór zbiorowy - zaprezentowała stanowisko szefostwa kopalni Dorota Choma z Działu Komunikacji i PR w Bogdance. - Zgodnie z ustawą o rozwiązywaniu sporów zbiorowych w sytuacji, jeżeli spór dotyczy treści układu zbiorowego pracy lub innego porozumienia, którego stroną jest organizacja związkowa, wszczęcie i prowadzenie sporu o zmianę układu porozumienia może nastąpić nie wcześniej niż z dniem wypowiedzenia.
- Nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi z PIP - powiedział wczoraj "Wspólnocie" Jarosław Niemiec, przewodniczący ZZ "Przeróbka". - W związku z tym, że spór zbiorowy kwestionowany jest przez zarząd firmy, a więc nie możemy wyrazić stanowiska w sposób przewidziany ustawą, chcemy to stanowisko nagłośnić i pokazać, jakie jest w rzeczywistości nastawienie załogi do całej sytuacji i powiedzieć to na tyle głośno, by wszyscy usłyszeli, czego my tu naprawdę żądamy. A żądamy oczywiście godziwych płac i porozumienia zgodnego z oczekiwaniami załogi.
Przewodniczący dodaje: - Wszyscy są mile widziani, po to, żeby mogli sobie wyrobić zdanie i wyrazić swoje zdanie. Będziemy stać pod zarządem, wręczymy petycję.
Pozostałe trzy związki, czyli ZZ Górników, NSZZ Solidarność i ZZ Kadra odcięły się od inicjatywy. W stanowisku z 12 stycznia poinformowały, że masówki "Przeróbki" nie były uzgadniane z innymi związkami zawodowymi, które czekają na kluczową obecnie informację, czyli odpowiedź PIP o możliwości wejścia w spór zbiorowy przez jeden ze związków.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.