O co chodzi?
- O anulowanie kary nagany, która według mnie i zdaniem środowiska związkowego została nałożona niesłusznie, z naruszeniem obowiązujących przepisów, ochrony związkowej i była formą szykany za działalność związkową – mówi Jarosław Niemiec, przewodniczący ZZ Przeróbka.
Zarząd ukarał przewodniczącego m.in. za spowodowanie zagrożenia covidowego podczas pikiety zorganizowanej przez ZZ Przeróbka w Bogdance w styczniu br.
- My byliśmy na dworze, natomiast tego samego dnia w zamkniętych pomieszczeniach na kopalni odbywały się masówki. Na ich organizatorów i uczestników kar nie nałożono – zauważa Jarosław Niemiec. - Zarzucono mi także zakłócenie porządku, choć nikt nie został ukarany mandatem, nie było przypadków naruszenia mienia ani żadnych tego typu zdarzeń oraz naruszenie dobrego imienia firmy, co naszym zdaniem zakrawa już na próbę cenzury.
Pomoc prawną zapewnia przewodniczącemu zarząd krajowy ZZ Przeróbka.