Przypomnijmy, że o zdewastowanych grobach na cmentarzu parafialnym w Łęcznej w piątek policjantów poinformował zarządzający nekropolią ks. Janusz Rzeźnik. W około połowie zniszczonych nagrobkach spoczywają dzieci.
Na miejsce została skierowana grupa dochodzeniowo–śledcza i przewodnik z psem tropiącym. Funkcjonariusze m. in. przeprowadzili oględziny i zabezpieczyli monitoring.
Jak ustalili policjanci do dewastacji doszło w nocy z czwartku na piątek. - Nieznany wówczas sprawca uszkodził dwa nagrobki poprzez połamanie płyt i uszkodzenia fundamentu, a w 23 nagrobkach poprzesuwał płyty. Spowodował straty na ponad 13 tysięcy złotych – informuje asp. Magdalena Krasna, rzeczniczka łęczyńskiej policji.
Policjanci ustalili sprawcę tego zdarzenia. – To 34–letni mieszkaniec Łęcznej. Wczoraj funkcjonariusze zapukali do drzwi jego mieszkania. Mężczyzna przyznał się i tłumaczył, że był pijany. 34-latek został zatrzymany i przewieziony do komendy – dodaje asp. Krasna.
Policjanci przedstawili mu zarzut zniszczenia mienia, znieważenia miejsca spoczynku i wybryk chuligański. Mężczyzna działał również w warunkach recydywy, czym naraził się na surowszą karę.
Grozi mu do 7,5 lat więzienia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.