Robinson R44 to czteromiejscowy lekki helikopter, napędzany jest jak corvette jednym, sześciocylindrowym silnikiem, tłumaczył pilot. Młodzież dowiedziała się, że silnik śmigłowca wyposażony jest w podwójny iskrownik, żeby tłok zawsze dostał iskrę, niezależnie od tego pod jakim kątem się znajduje.
W śmigłowcu uzyskuje się siłę nośną z ruchu obrotowego łopat, które obracając się osiągają prędkość na końcówce około 700 km na godzinę. To z kolei wpływa na jego prędkość, która wynosi tylko 220 km. na godzinę. Lot z Warszawy trwa więc 45 minut. Jego zaleta jest, że może latać w każdych warunkach pogodowych, poza mgłą, ponieważ nie ma on żadnego wyposażenia dodatkowego, czyli jak się widzi to się leci.
Ci z uczniów, którzy zamarzyli o podniebnych lotach mogą zrealizować marzenie studiując w Wyższej Szkole Zawodowej w Chełmie, bo tam można zdobyć licencję za darmo.