W pierwszą stronę rowerzyści mogli cieszyć się jazdą w słońcu. Po drodze zatrzymali się między innymi przy cmentarzu w Puchaczowie, gdzie obejrzeli grób Bogdanowiczów, bohaterów powstania styczniowego.
Celem wycieczki było gospodarstwo agroturystyczne „Marynka” w Wólce Cycowskiej. Na miejscu uczestnicy rajdu posilili się pierogami i kiełbaską. Grali w siatkówkę, w tenisa ziemnego i stołowego, próbowali swoich sił w krav maga. Najmłodsi stoczyli nawet kilka walk.
W drodze powrotnej rowerzystów złapał deszcz, ale przez większość czasu cieszyli się dobrą pogodą. Uczestnicy rajdu przejechali w sumie 50 km, między innymi przez Puchaczów, Nadrybie, Stefanów, Turowolę.
- Chcemy zachęcić mieszkańców powiatu, żeby wsiedli na dwa kółka i podziwiali nasze okolice. Dzięki rajdom mogą zobaczyć nasze atrakcje turystyczne i poznać ciekawe miejsca, na przykład gospodarstwa agroturystyczne naszego powiatu - mówi Beata Cieślińska ze Starostwa Powiatowego w Łęcznej.
Na rajdy rowerowe zaprasza także Leszek Mokijewski, założyciel Łęczyńskiej Grupy Rowerowej. - Już niedługo wrócą Niedziele rowerowe po obiedzie. Zapewne na początek pojedziemy w kierunku Kozłówki - mówi Leszek Mokijewski.
I dodaje: - Na naszych rajdach panuje wspaniała atmosfera, jest wesoło. Jeździmy niezbyt szybkim tempem, dostowanym do możliwości rowerzystów, każdy przejazd ma walory turystyczne. Uczestnicy ciekawie opowiadają o miejscach, przy których się zatrzymujemy.
Każdy może zapisać się do Łęczyńskiej Grupy Rowerowej. Wystarczy zarejestrować się na stronie www.lgr24.pl.
Wideorelacja z rajdu: