- Podczas wakacji dokończyliśmy budowę grodu pierścieniowego na wodzie, grodu stożkowego (typu motte), przeprawę przez rzekę i rekonstrukcję cmentarzyska kurhanowego. Aby zwiększyć atrakcyjność kupiliśmy rowerek wodny, którym można popływać po rzece, oraz zbudowaliśmy plac zabaw dla najmłodszych. Słowiańskie dożynki były świętem dziękczynnym za ukończenie prac polowych i pomyślność żniw. Podczas święta składano bogom dary - plony ziemi w symbolicznej ilości. U nas były to: kołacz, garść ziarna, warzywa oraz koniecznie bardzo sławny wśród Słowian napitek - miód pitny. Uczyniliśmy też kilka zaklęć i wróżb, aby sprawdzić czy na przyszły rok znów będziemy mieć obfity zbiór.
Następnie zaprosiliśmy naszych gości do uczty, podczas której można było najeść się do syta, a dania, które przygotowaliśmy to: boczek z czosnkiem i cebulą, kaszanka, kasza pęczak z soczewicą okraszone skwarkami, kasza jaglana zwana "Słodką Jagienką" - z miodem, suszonymi śliwkami i orzechami włoskimi. Podobno bardzo smakowało wszystkim gościom. Na finał wydarzenia zaprosiliśmy przybyłych do obejrzenia widowiska tańca z ogniem.
Po tym widowisku zaprosiliśmy widzów do ogrzania się przy ognisku, a najedzeni i zadowoleni pojechali do domów - relacjonują Dorota Wolińska i Kinga Pietraś z Wólki Bieleckiej.
Budowa słowiańskiego grodu „Choina Horodyszcze” w Wólce Bieleckiej (gmina Milejów) rozpoczęła się w 2004 roku. Układ wałów nawiązuje do grodziska z Klarowa koło Milejowa, które istniało tam do X wieku.
W Wólce Bieleckiej znajdziemy zrekonstruowany kurhan, „magiczną" wierzbę (rozłupaną przez piorun na cztery części), święte kręgi kamienne ze słupów drewnianych z zawieszonymi czaszkami zwierząt, szałas zielarki i miejsce, w którym odbywa się ciałopalenie. Jest też półwysep czarownicy.
Można nauczyć się m. in. wybijania monet, pisania gęsim piórem, szyfrowania i utajniania poczty czy wykonywania ozdób.
Jak wygląda zabawa w Wólce Bieleckiej? - zobaczycie w naszym materiale nagranym w czasie majówki.