Największe mobilne akwarium w Europie stanęło naprzeciwko Tesco przy ulicy Górniczej. - Są w nim cztery rekiny uratowane przez człowieka, które nie mogłyby już wrócić do naturalnego stanowiska. Przykłady? Jeden z nich po wycieku ropy do morza stracił wzrok. Drugi jest pogryziony i musi być karmiony z ręki - mówi Michal Beneš, organizator pokazu.
I dodaje: - Rekiny te żyją w naszym akwarium już siedem lat. Jego właściciel Fabryce Lesieur dochód z pokazu przekazuje na rzecz rekinarium w Holandii, w którym żyje kilkadziesiąt ryb.
„Czy wiecie, że znamy ponad 500 gatunków rekinów? W ciągu ostatnich 20 lat, prawie połowa z nich została wymordowana!" - piszą organizatorzy na ulotkach.
Akcja „Żywe rekiny" ma na celu uświadomienie, że największym zagrożeniem dla rekinów jest człowiek. Organizatorzy chcą nas niejako oswoić z tymi drapieżnikami. Ryby w akwarium to rekin lamparci, żarłacz rafowy czarnopłetwy i rekin koralowy.
Wstęp 8 i 12 zł.
Cztery rekiny można obejrzeć jeszcze do godz. 18.