reklama
reklama

Cofanie licznika: czy to naprawdę tak ważny problem?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Cofanie licznika: czy to naprawdę tak ważny problem? - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

PROMOWANE O tym, że cofanie licznika jest problemem częstym, wie każdy, kto chciał bezpiecznie kupić używany samochód. Według różnych szacunków kręcony był jeden na pięć lub sześć samochodów. Tylko czy to naprawdę coś, czym trzeba się bardzo przejmować? Owszem!
reklama

Niski przebieg = wysoka cena
Nie będziemy uderzać we wzniosłe nuty: że oszustwo, że nieetyczne, że nie wypada. My to wiemy, Ty to wiesz, oszuści raczej też, ale nic sobie z tego nie zrobią. Za to nie można przejść do porządku dziennego nad tym, że nie kręci się licznika po to, żeby ładniej wyglądał, tylko po to, żeby sztucznie zawyżyć cenę. Auto z mniejszym przebiegiem jest więcej warte niż egzemplarz, który przejechał więcej. Dlaczego, to się jeszcze za parę chwil okaże. Problem podstawowy polega jednak na tym, że jeśli zamiast wygenerować raport www.bestvin.pl i sprawdzić, czy przebieg jest autentyczny, od razu kupisz takie auto, to zapłacisz za nie więcej, niż jest w rzeczywistości warte.
Ominięte wymiany
Praktycznie wszystkie elementy mechaniczne w samochodzie się prędzej czy później zużywają. Producenci od zawsze przewidują jakieś interwały serwisowe dla niektórych urządzeń lub choćby płynów. Umówmy się – wymiana płynów, nawet jeśli liczyć wszystkie, łącznie z tymi, których producent w instrukcji nie wymienia, nie jest może szczególnie kosztowna, ale rozrząd czy dwumasa za pięć tysięcy lub więcej to wcale nie są rzadkie sprawy. A ponieważ interwały ich wymiany to dziesiątki tysięcy kilometrów (dwumasy nawet po 150-200 tysięcy), to jedno proste cofnięcie licznika może sprawić, że powstanie wrażenie, iż wszystko jest w porządku. Tymczasem zgodnie z dobrą praktyką serwisową, w samochód trzeba wpakować paręnaście tysięcy złotych już w chwili zakupu, żeby był on bezpieczny.
Zagrożone bezpieczeństwo
Czy fakt, że licznik wyświetla wartości inne, niż powinien, sprowadza wymierne bezpieczeństwo na drodze? Nie, to co dzieje się na desce rozdzielczej nie ma w zasadzie żadnego znaczenia. Ale kierowca nieświadomy prawdziwego przebiegu może kupić samochód, którego stan jest znacznie gorszy, niż sugeruje sprzedawca, a to już faktycznie może być czynnikiem ryzyka poważnego wypadku. Z wiekiem nie tylko zużywają się pojedyncze elementy, ale osłabione mogą zostać elementy konstrukcyjne auta. Spadnie komfort prowadzenia, ale pogorszeniu mogą ulec parametry związane z bezpieczeństwem: odporność na siły skręcające lub drgania w czasie jazdy. To już nie są rzeczy, nad którymi można przejść obojętnie.
Cofnięty licznik to nie jest problem z wyświetlaczem – to problem z brakiem ważnych informacji pozwalających na dokładniejsze sprawdzenie pewnych elementów samochodu i ocenę niektórych wykrytych usterek. I w ten sposób należy to rozumieć. W tym kontekście samo zawyżanie ceny wydaje się już tylko niewinną, choć podłą zabawą. W grę wchodzi jednak bezpieczeństwo.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama