Trudny terminarz na rozpoczęcie rundy rewanżowej sprawia, że w Milejowie sytuacja robi się coraz bardziej nieciekawa. Drużyna nie wygrała od 13. kolejki, kiedy pokonała u siebie Hetmana Gołąb 5-2. Z pewnością nie pomaga fakt, że Tur ciągle nie gra na swoim stadionie, a w położonych niedaleko Biskupicach.
Przed meczem z Polesiem Kock wydawało się, że powalczyć o przełamanie nie będzie łatwo. Rzeczywiście już od początku, choć to gospodarze dominowali, to goście mieli więcej z gry. Pierwsza bramka padła po zmianie strony z prawej na lewą i przyspieszeniu gry. Przy mocnym strzale po krótkim słupku Kryska zdążył zainterweniować, ale nie odbił piłki w bezpieczny sposób i ta wpadła do bramki.
Kock szybko podwyższył na 2:0. Po kolejnej akcji skrzydłem strzałem z jedenastu metrów napastnik rywali nie dał po raz drugi szans bramkarzowi. Do przerwy Tur przegrywał już nie dwoma, a trzema golami po kolejnej akcji skrzydłem i wycofaniu futbolówki.
Podopieczni Damiana Miazgi szybko odpowiedzieli trafieniem Greniuka, ale to rywal miał ostatnie słowo w pierwszej odsłonie. Szansę na gola kontaktowego miał jeszcze Winiarczyk, ale przestrzelił w bardzo dogodnej sytuacji. Do szatni obydwa zespoły zeszły przy stanie 1:4.
Drugie 45 minut rozpoczęły się od mocnego uderzenia gospodarzy. W końcu swego dopiął Winiarczyk i dał zespołowi nadzieję na odrabianie strat. Niestety, chęć doprowadzenia do korzystnego wyniku mocno rozluźniła szyki obronne, z czego korzystali skrzętnie kocczanie. Kolejny raz wyprowadzili kontratak i zwiększyli swoją przewagę to bezpiecznej — trzybramkowej.
Sygnał do ataku dał jeszcze Kostiuk trafiając na 3:5, ale to było ostatnie, na co było stać w tym meczu milejowski zespół. Z kolei rywale nie powiedzieli ostatniego słowa i dwukrotnie zmusili jeszcze Kryskę do kapitulacji. W szalonym meczu to Polesie wygrało 3:7.
Tur ma spore problemy kadrowe, a na ostatni mecz trener miał do dyspozycji tylko 13 zawodników. W zespole jest wiele kontuzji, a zawodnicy, jak to w okręgówce, mają również sprawy zawodowe często uniemożliwiające występy.
Szansa na przełamanie nadarzy się już w najbliższą niedzielę. O 13 w Trawnikach Tur zagra z lokalną Traweną.
Tur Milejów - Polesie Kock 3:7 (1:4)
Gole dla Tura: Greniuk, Winiarczyk, Kostiuk
Skład Tura: Kryska - Orysz, Żmuda, Rembiesa, M. Gabrelski, Kozyra, Mykytiuk, Greniuk, Gil, Kostiuk, Winiarczyk
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.