reklama
reklama

Ekstraklasa zostaje w Łęcznej!

Opublikowano:
Autor:

Ekstraklasa zostaje w Łęcznej!  - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportMimo wyjazdowej porażki ze Śląskiem Wrocław piłkarze Górnika Łęczna schodzili z boiska szczęśliwi. Brak zwycięstwa Górnika Zabrze sprawiła, że zielono-czarni utrzymali się w ekstraklasie. 
reklama

Niedobrze zaczął się sobotni mecz dla łęcznian. Już w piątej minucie Śląsk objął prowadzenie po bramce Ryoty Morioki. Japończyk zmylił kilku obrońców i pokonał Sergiusza Prusaka z 15 metrów. Bramkarza zmylił obrońca Górnika, który interweniując zmienił tor lotu piłki. 

Później szanse mieli piłkarze z Łęcznej, ale bramkarz obronił mocny strzał Przemysłwa Pitrego. Później w słupek trafił Grzegorz Piesio. 

Zielono-czarni strzelili gola na wyrównanie w 20 minucie. Pitry zmylił dwóch obrońców i przelobował bramkarza Śląska. Do końca pierwszej części spotkania Górnik skutecznie się bronił i do szatni utrzymał się wynik 1:1.

Parę minut po zmianie stron Piesio znów uderzył w słupek. 

W 58 minucie Śląsk znowu wyszedł na prowadzenie. Gracian podał prostopadle do Hołoty, który ze spokojem pokonał wychodzącego Prusaka. W następnej akcji gospodarze mieli stuprocentową szansę. Prusak obronił strzał dwóch zawodników Śląska nie było w stanie wbić piłki do pustej bramki. Jednak w 62 minucie gola na 3:1 zdobył Ryota Morioka.

To nie był koniec dobrych sytuacji Śląska. W 73 minucie nad poprzeczką Piotr Celeban. Ale też doskonalą akcję rozegrali łęcznianie. Śpiączka podawał w polu karnym do Jakuba Świerczoka, jednak zabraklo kilku centymetrowdo siegniecia pilki.

Wynik na 2:3 utalił Bartosz Śpiączka. 

Równolegle Górnik Zabrze zremisował w Niecieczy z Termalicą 1:1. Jeden punkt nie dał zabrzanom utrzymania. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama