Początek spotkania wyglądał nieźle. Bliska zdobycia gola była Anna Sznyrowska, która z ostrego kąta trafiła w boczną siatkę bramki MITECHu. Jednak w miarę upływu czasu przeciwniczki, zaczęły przejmować coraz więcej podań zielono-czarnych i coraz bardziej dominowały na boisku. W 36' zawodniczka gości - Katarzyna Rozmus - przelobowała naszą bramkarkę i dała prowadzenie swojej drużynie. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:1.
W 60' za sprawą dobrze rozegranego rzutu wolnego Patrycja Rżany strzeliła bramkę na 0:2. Był to odpowiedni moment na wykonanie zmian w składzie "Górniczek", jednak już minutę później kolejnego gola zdobyła Katarzyna Rozmus. W 76' dzięki Annie Sznyrowskiej nastąpiło przebudzenie w drużynie GKSu. Zdobyła bramkę na 1:3. Wydawało się, że już nic nie może się zmienić. Niespodziewanie w doliczonym czasie gry, w 91' Anna Sznyrowska strzeliła gola kontaktowego. Na wyrównanie wyniku zabrakło jednak czasu. "Górniczki" za późno zaczęły odrabiać straty. Wynik końcowy - 2:3.
GKS: Wilk - Górnicka, Guściora, Hajduk, Hmirova, Jaszek (61' Jędrzejewicz), Kamczyk, Kawalec (61' Parczewska), Kwietniewska, Szewczuk (64' Jankowska), Sznyrowska
MITECH: Szemik - Chrzanowska, Droździk, Noras, Rozmus, Rżany, Svskova, Wiśniewska, Wnuk (89' Stopka), Zasada, Żak
Żółte kartki: GKS (55' Kwietniewska), MITECH (93' Żak)