Pogramy co najmniej 4 minuty dłużej. Walczymy do końca!
Owacja na stojąco dla Świerczoka! Zmienia go Śpiączka.
Marquitos za Bonina.
Bogusławski uderzony piłką w twarz. Potrzebna będzie pomoc.
Na bliższy słupek dośrodkował Piesio, a najlepszy zawodnik meczu, czyli Świerczok, strzelił głową obok interweniującego bramkarza. Brawo!
Bogusławski uderzony piłką w twarz. Potrzebna będzie pomoc.
Na bliższy słupek dośrodkował Piesio, a najlepszy zawodnik meczu, czyli Świerczok, strzelił głową obok interweniującego bramkarza. Brawo!
HAT-TRICK ŚWIERCZOKA!
Najpierw Świerczok, potem Piesio - ale od obu lepszy był Małkowski.
Dobrą interwencją po strzale głową wykazał się Bartkus.
Z rogu szesnastki uderzał Pitry, ale na posterunku był bramkarz z Kielc.
Mierzejewski obejrzał żółtą kartkę.
Bartkus długim wykopem uruchomił Świerczoka, a ten wywalczył aut na wysokości pola karnego.
Trafford już zapisał się w protokole. Sędzia pokazał mu żółtą kartkę.
Jedna zmiana - za Rymaniaka wszedł Trafford.
Świetne, techniczne uderzenie Świerczoka! Mamy remis!
Drugi RZUT KARNY dla Górnika! Wywalczył go Grzegorz Piesio.
Świerczok jest dziś w dużym gazie. Znów strzelał z dystansu.
Bonin strzelał z kilku metrów, ale był na spalonym.
Piesio wypatrzył na prawej stronie Mierzejewskiego i posłał do niego piłkę ponad głowami obrońców. Ten nie zdołał jednak jej przyjąć.
Co za mecz! Damian Jakubik zdecydował się na rajd lewą stroną, minął dwóch rywali i został mu do pokonania tylko bramkarz. Niestety trafił prosto w niego.
Radek Dejmek ukarany żółtą kartką.
1:2! Pewny strzał Świerczoka w prawy róg daje nadzieję Górnikowi! Walczymy!
KARNY DLA GÓRNIKA! Świerczok mija obrońcę ruletą, a ten go fauluje!
Górnik gra, a Korona strzela! Cabrera wykorzystał błąd Bartkusa, który wyszedł w pole, i podwyższył prowadzenie gości.
Teraz Świerczok podszedł do rzutu wolnego, lecz strzelił dużo gorzej niż w poprzedniej akcji.
Poprzeczka! Świerczok ograł obrońcę i oddał niezwykle mocny strzał z trzydziestu metrów. Piłka trafiła w poprzeczkę, a potem odbiła się od linii. Co za pech.
Łęcznianie od razu rzucili się do odrabiania straty. Próbował Piesio, ale futbolówka poszybowała nad poprzeczką.
Gol dla Korony! Bartłomiej Pawłowski obrócił się w polu karnym i wpakował piłkę do siatki.
Mierzejewski ostro potraktował Pawłowskiego i musiał wysłuchać upomnienia od sędziego.
Znowu strzelał Świerczok! Tym razem na drodze stanął mu bramkarz Korony.
To mógł być wyśmienity początek! W szesnastkę rywali wpadł Świerczok, po czym oddał mocny strzał, który o centrymetry minął dalszy słupek. Szkoda.
Korona ma już rzut rożny.
15:29 Pierwszy gwizdek, gramy!
Żródło: www.gornik.leczna.pl/