Nowy prezes klubu Veljko Nikitović już na początku swojej kadencji podkreślał, że do zespołu dołączą zawodnicy z klubowej akademii. Zgodnie z zapowiedziami wychowankowie, którzy już od około 2 tygodni trenują z pierwszym zespołem, podpisali umowy. Jak powiedział prezes, teraz wszystko zależy od nich.
- Podpisaliśmy umowy z najzdolniejszymi juniorami. To jest kolejny krok ku wzmacnianiu naszego klubowego DNA. Cieszymy się, że mamy takie możliwości. Teraz piłka jest po stronie młodzieży. Tylko ciężką pracą będą mogli przekonać do siebie trenera Kafarskiego – powiedział Veljko Nikitović, prezes zarządu.
Na zdjęciu od lewej: Sebastian Buczak – członek zarządu, Patryk Rojek, Piotr Pacek, Przemysław Skałecki, Adrian Szczerba, Karol Turek, Jakub Jaroszyński, Veljko Nikitović – prezes zarządu.
Podpisane umowy są potwierdzeniem obranej przez nowy zarząd drogi i wiadomością dla wszystkich zawodników Akademii.
- To także jasny sygnał dla ich młodszych kolegów z drużyn młodzieżowych. Drzwi do pierwszej drużyny są w ich zasięgu. Muszą ciężko pracować i być gotowym na pojawiające się okazje. Za całą szóstkę trzymamy kciuki i życzymy powodzenia oraz debiutu w pierwszym zespole – dodał Sebastian Buczak, członek zarządu.
Trener Tomasz Kafarski dostrzega w młodzieży duży potencjał, ale jak podkreśla wszystko zależy od nich.
- Filozofia klubu zakłada połączenie doświadczonych piłkarzy z młodymi zawodnikami. Większą część tych młodych stanowią wychowankowie klubowej akademii. Każdy z nich ma swoje walory i atuty. Każdy może być pełnowartościową postacią pierwszej drużyny pod warunkiem, że nie zabraknie im cierpliwości i koncentracji na pracy. Widzę w ich oczach dużą pasję i podekscytowanie. Jeżeli będą to utrzymywać, to na pewno w przyszłości o nich usłyszymy – powiedział trener Tomasz Kafarski.
Nowi zawodnicy nie kryją radości z faktu podpisania umów i zapowiedzieli, że będą robić wszystko, żeby się rozwijać i pewnego dnia zadebiutować w pierwszej drużynie Górnika Łęczna.
- Zawsze marzyłem o tym, żeby grać w pierwszej drużynie z tak doświadczonymi zawodnikami. Teraz liczy się tylko zaangażowanie, praca i jeszcze raz praca – powiedział Piotr Pacek, który ostatnio występował także w IV-ligowych rezerwach.
- Zawsze chciałem trenować z pierwszą drużyną i zostać w niej na stałe. Będę ciężko pracował, żeby znaleźć się w kadrze meczowej – powiedział Przemysła Skałecki, który w minionym sezonie grał w Lidze Makroregionalnej Juniorów Młodszych.
- To dla mnie ogromne wyróżnienie od trenera i zarządu klubu. Fajnie jest zbierać doświadczenie od starszych zawodników jak Grzegorz Bonin czy Przemek Pitry – powiedział Jakub Jaroszyński, brat Pawła i syn Piotra, którzy w przeszłości występowali w Górniku Łęczna.
- Podpisując kontrakt, założyłem sobie ciężką pracę, bo tylko tak mogę przekonać trenera, żeby dał mi szansę na boisku – zakończył Patryk Rojek, który ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Tomasovii Tomaszów Lubelski.