reklama
reklama

Hołownia ze stanowczą deklaracją. "Precz ze szkół"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Dominika Polonis

Hołownia ze stanowczą deklaracją. "Precz ze szkół" - Zdjęcie główne

Szymon Hołownia | foto Dominika Polonis

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport"Zrobiło to już wiele europejskich krajów, a Polska nie może dalej udawać, że problem nie istnieje" - napisał w mediach społecznościowych Marszałek Sejmu i kandydat na prezydenta Szymon Hołownia. Zapowiedział ogromną zmianę w szkołach, na którą odpowiedziała mu Minister Edukacji.
reklama

Szymon Hołownia jest Marszałkiem Sejmu i jednym z kandydatów na prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej. Podczas ostatniej konferencji prasowej w Krakowie przedstawił kolejny postulat. Potwierdził go również wpisem w mediach społecznościowych. 

Plan Hołowni zakłada wprowadzenie kompletnego zakazu używania smartfonów w szkołach. - To się musi wreszcie stać. Smartfony powinny być dostępne dla dzieci, dopiero kiedy skończą swoje szkolne zajęcia, jeżeli oczywiście jest taka wola rodziców - powiedział cytowany przez TVP Info. Aktualnie ewentualne zakazy mogą wprowadzać dyrektorzy poszczególnych placówek i nie wszyscy z nich korzystają. 

"Smartfony precz ze szkół. 16 kwietnia organizuję w Sejmie pierwsze spotkanie przygotowujące ustawę uwalniającą dzieci w podstawówkach od smartfonów. Zrobiło to już wiele europejskich krajów, a Polska nie może dalej udawać, że problem nie istnieje. Nasze dzieci uzależniają się ekranu, a połowa z nich doświadcza przemocy w internecie. Dosyć zwalania decyzji na dyrektorów. Czas na odpowiedzialność polskiego państwa" - napisał kandydat na prezydenta w serwisie X (dawniej Twitter). 

Do tych słów odniosła się Minister Edukacji. "Ograniczenie użytkowania smartfonów wprowadzają szkoły wraz z rodzicami i uczniami. Demokracja i współdecydowanie. Autonomia nauczycieli i poszanowanie praw rodziców do kontaktu z dzieckiem. Są liczne dobre praktyki w polskich szkołach. Taki model działa. Dzięki za inicjatywę, doceniam troskę o sprawy oświaty. Dwie wiceministry z PL2050 w MEN takiego projektu do tej pory nie zgłaszały" - napisała Barbara Nowacka. 

Rozwiń

Używanie telefonów komórkowych w szkołach faktycznie zostało wprowadzone w wielu krajach. Takie rozwiązanie zastosowały już Francja, Portugalia, Włochy i Grecja, a poza Europą zrobiły to Chiny. 

 

 

reklama

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu lublin24.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo