Kilkanaście godzin morderczego biegu po górach. Oto wyzwanie dla łęczyńskich biegaczy!

Opublikowano:
Autor:

Kilkanaście godzin morderczego biegu po górach. Oto wyzwanie dla łęczyńskich biegaczy! - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Ostro w górę, a za chwilę w dół, potem znowu pod górkę – i tak przez 77 km. Dwóch biegaczy z Łęcznej wystartuje w bieszczadzkim Biegu Rzeźnika.  

Zdjęcie

Bieg Rzeźnika jest towarzyskim rajdem miłośników biegania i Bieszczadów. Blisko osiemdziesięciokilometrowa trasa wiedzie bieszczadzkim czerwonym szlakiem z Komańczy przez Cisną, góry Jasło i Fereczata, Smerek oraz połoniny do Ustrzyków Górnych. Uczestnicy Biegu Rzeźnika muszą pokonać ponad 3 km podbiegów i tyle samo zbiegów. Limit czasu wynosi 16 godzin.

- Trenujemy pięć razy w tygodniu – biegamy i ćwiczymy na siłowni. Nasz cel to przebiec całą trasę w 12,5 godz. Nagrodą za pokonanie tego morderczego dystansu będzie satysfakcja i medal na mecie – mówi Maciej Kołodziejczyk (na zdjęciu obok) z łęczyńskiego klubu biegacza Fizjo-sport, który w ubiegłym roku brał udział już udział w Rzeźniczku, czyli krótszej wersji bieszczadzkiego biegu.

W Rzeźniku weźmie udział także inny łęcznianin, Paweł Dylewski (na zdjęciu poniżej). Dla obu biegaczy rozgrzewką przed Rzeźnikiem będzie start w kwietniowym Maratonie Wielka Prehyba w Szczawnicy.

Bieg Rzeźnika odbędzie się 5-6 czerwca. Jak pójdzie łęczyńskim zawodnikom? – przeczytacie na Tubie Łęcznej. 

fot. Bartosz Rzemek

 Zdjęcie

 

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE