Na torze Włókniarza Częstochowa odbył się Speedway Silesia Cup - 50. Memoriał Bronisława Idzikowskiego i Marka Czernego. Dla żużlowców była to pierwsza okazja na indywidualne ściganie w 2024 roku. Wśród 16 zawodników i dwóch rezerwowych pojawiła się również reprezentacja Orlen Oil Motoru Lublin w postaci Bartosza Zmarzlika i Fredrika Lindgrena.
CZYTAJ TAKŻE: Mógł grać w Motorze razem z bratem. Teraz jest raperem
Jako pierwszy z lublinian na torze pojawił się Bartosz Zmarzlik, który wystartował w drugim biegu. Czterokrotny mistrz świata musiał jednak uznać wyższość Maksyma Drabika i powalczyć z Tobiaszem Musielakiem. Finalnie dowiózł jednak dwa punkty. Już w kolejnej gonitwie na torze pojawił się Fredrik Lindgren i mknął po pewną "trójkę", ale na ostatnich metrach zanotował defekt i nie ukończył biegu. W drugiej serii dwóch zawodników "Koziołków" walczyło ze sobą w biegu siódmym. Liderzy Motoru starli się już na pierwszym łuku, gdzie Zmarzlik wyprzedził Lindgrena i już do samego końca Polak utrzymał trzy punkty, a Szwed musiał zadowolić się "dwójką". Po połowie zawodów mistrz świata zajmował drugie miejsce, a jego zespołowy partner był 10.
Przed trzecią serią w Częstochowie pojawił się deszcz i silny wiatr. Organizatorzy chcieli jednak kontynuować zawody, co na dobre wyszło Lindgrenowi. Szwed w dziewiątym biegu wygrał po walce z Tobiaszem Musielakiem, a trzeci przyjechał były kapitan Motoru Lublin Mikkel Michelsen. Z kolei Zmarzlik w 12. biegu odstawił rywali już na starcie i tylko przez jedno okrążenie zagrażał mu Leon Madsen. Lider lubelskich "Koziołków" dopisał kolejną trójkę i miał na koncie osiem punktów. Lindgren z pięcioma punktami zajął ósmą lokatę. Gdyby nie defekt Szwed również miałby na koncie osiem "oczek".
Zmarzlik zawody zakończył z taką samą liczbą punktów, co Jayson Doyle, więc organizatorzy wyłonili zwycięzcę rzutem monetą. Więcej szczęścia miał Australijczyk i to on wygrał sobotnie zawody, a obecny mistrz świata musiał zadowolić się drugą lokatą. - Bardzo dobrze czuje się na motocyklu. Szkoda tej pogody, bo świetnie się jeździło. Jeżdżę, gdzie się da, na start sezonu to rewelacyjne - powiedział po zawodach Bartosz Zmarzlik.
Wyniki Speedway Silesia Cup:
- Jayson Doyle - 8 (2,3,3)
- Bartosz Zmarzlik - 8 (2,3,3)
- Leon Madsen - 7 (3,2,2)
- Maksym Drabik - 6 (3,0,3)
- Brady Kurtz - 6 (3,2,1)
- Norbert Krakowiak - 5 (2,3,0)
- Kacper Woryna - 5 (3,2,-)
- Fredrik Lindgren - 5 (w, 2,3)
- Mikkel Michelsen 5 (3,1,1)
- Mads Hansen - 4 (0,2,2)
- Rohan Tungate - 4 (1,1,2)
- Oliver Bertzon - 2 (1,0,1)
- Steven Goret - 2 (1,1,0)
- Kajetan Kupiec - 1 (1)
- Anton Karlson- 0 (u,0,d)
- Gleb Czugunow - 0 (0,0,d)
Kolejna szansa na obejrzenie indywidualnych popisów żużlowców Motoru Lublin już w niedzielę 24 marca o 14:30 w Bydgoszczy. Bartosz Zmarzlik, Dominik Kubera i Wiktor Przyjemski wezmą udział w XXXV Kryterium Asów Polskich Lig Żużlowych im. Mieczysława Połukarda.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.