Podopieczne trenera Patryka Błaziaka zmierzyły się w sobotę, 31 sierpnia, na wyjeździe z UKS-em SMS Łódź. Przed tym spotkaniem w znacznie lepszej sytuacji po trzech kolejkach sezonu 2024/2025 były łodzianki, które miały na swoim koncie cztery punkty. GKS był bez punktów, choć trzeba pamiętać, że łęcznianki rozegrały dwa spotkania - mecz z APLG Gdańsk został przełożony.
O podziale punktów rozstrzygnął jeden gol. Jego autorką była piłkarka Górnika - w 61. minucie na listę strzelczyń wpisała się Anna Rędzia, która oddała mocny i skuteczny strzał z linii pola karnego.
Gospodynie mogły wyrównać - w 79. minucie łodzianki miały rzut karny. Z jedenastu metrów w bramkę nie trafiła jednak Oliwia Domin. Chwilę wcześniej piłka uderzyła w słupek GKS-u po strzale Karoliny Majdy.
W doliczonym czasie gry z boiska wyleciała Milena Kowalska z UKS-u SMS, w efekcie obejrzenia drugiej żółtej kartki.
GKS Górnik wygrał w Łodzi z UKS-em SMS 1:0. To pierwsze zwycięstwo zielono-czarnych w tym sezonie. Po trzech spotkaniach łęcznianki mają trzy punkty.
W następnej kolejce Górnik zagra u siebie z Pogonią Tczew. Spotkanie zostanie rozegrane 14 września (sobota), o godz. 12.
UKS SMS Łódź - GKS Górnik Łęczna 0:1 (0:0)
Bramka: Rędzia 61'.
UKS SMS: Sowalska - Bałdyga (82' Kowalska), Sokołowska, Balcerzak, North - Osajkowska (70' Maciejko), Domin (82' Kolis), Dąbrowska, Stasiak (60' Majda) - Filipczak, Lampen (82' Raczkowska).
GKS (skład wyjściowy): Urbańczyk - Zawadzka, Kłoda, Głąb, Skupień, Ratajczyk, Cyraniak, Sikora, Hałatek, Lefeld, Rędzia.
Czerwona kartka: Kowalska 90'+3 (za dwie żółte).
ZDJĘCIE: GKS Górnik Łęczna
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.