Feralne sparingi
To była już ostatnia prosta do pojedynku, który był spełnieniem jej sportowych marzeń.
- Po jednym ze sparingów dostałam zawrotów głowy, które utrzymywały się dłużej niż dwa dni. Udałam się do lekarza, by to sprawdzić. Badania neurologiczne były w porządku, więc zbadano błędnik. Okazało się, że doznałam wstrząśnienia błędnika - mówi sama zainteresowana.
POZOSTAŁO JESZCZE 80 PROC. TREŚCI
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty Łęczyńskiej (dostępnym w punktach sprzedaży).
Dominik Smagała