W pierwszej połowie na boisku zdecydowanie przeważali goście, którzy częściej posiadali piłkę i co chwila próbowali wykreować akcje ofensywne. Robili to jednak nieskutecznie. Łęcznianie ograniczyli się do prób kontrataków. Te były jednak nieliczne i zazwyczaj kończyły się na linii defensywnej Widzewa. Najbliżej szczęścia zielono-czarni byli w 19. minucie gry, gdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego głową uderzał Tomasz Midzierski. Strzał obrońcy Górnika obronił bramkarz łodzian.
Po przerwie na boisku w Łęcznej działo się więcej. Groźnie uderzał Bartosz Śpiączka, lecz wprost w bramkarza rywali. W 70. minucie najpierw Maciej Gostomski poradził sobie ze strzałem z dystansu Patryka Muchy, a za chwilę wybronił uderzenie Mateusza Michalskiego po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Piłkę dobijał jeszcze Krystian Nowak, ale z bliska trafił w słupek.
Gospodarze mecz kończyli w dziesiątkę. Z boiska wyrzucony został Serhiy Krykun, który w spięciu z Danielem Mąką zachował się niesportowo. W kwestii rezultatu nic się jednak nie zmieniło. Górnik Łęczna zremisował więc 0:0 z Widzewem Łódź na swoim terenie.
To drugi remis "Górników" w tym sezonie. Po sześciu meczach mają na koncie 14 punktów. W środę, 21 października, zielono-czarni podejmą na swoim boisku w zaległym meczu 3. kolejki Fortuna 1. Ligi Arkę Gdynia (początek o godz. 17.40). W najbliższą niedzielę, 25 października, podopieczni trenera Kamila Kieresia zagrają w Łęcznej z Miedzią Legnica (początek o godz. 16).
Górnik Łęczna - Widzew Łódź 0:0
Górnik: Gostomski - Sasin, Baranowski, Midzierski, Leandro, Stromecki (66' Kalinkowski), Cierpka – Krykun, Struski, Wojciechowski (67' Banaszak) – Śpiączka.
Widzew: Mleczko – Kosakiewicz, Tanżyna, Nowak, Stępiński – Ameyaw, Możdżeń (C), Mucha – Fundambu (83' Ojamaa), Kun (81' Mąka), Michalski.
Żółte kartki: Leandro, Kalinkowski, Banaszak - Mąka.
Czerwona kartka: Krykun 83' (za niesportowe zachowanie).
Sędziował: Sebastian Krasny (Kraków).