- Mówię to z wielkim bólem serca, ze łzami w oczach, ale przyszedł taki moment, że trzeba powiedzieć dość. Niestety zdrowie nie pozwala się już tak cieszyć tym wszystkim jak kiedyś. Dziś żegnam się z Górnikiem jako zawodnik - mówi Sergiusz Prusak.
Wychowanek Czarnych Dobrzyca trafił do Łęcznej wiosną 2010 roku z Floty Świnoujście w której występował przez 10 sezonów. W zielono-czarnych barwach rozegrał 240 spotkań (76 w Ekstraklasie, 157 w I lidze, 6 w II lidze, 1 w Pucharze Polski). W wieku 35 lat w barwach Górnika zadebiutował w Ekstraklasie (30.08.2014, Górnik Łęczna – Pogoń Szczecin, 4:2), w której rozegrał 76 spotkań.
- Chciałem podziękować wszystkim Prezesom, trenerom, kolegom z boiska, pracownikom Klubu a przede wszystkim kibicom, którzy zawsze mnie wspierali i stali za mną murem. Zostawiłem tu w Górniku kawał serca, ale też dzięki niemu spełniłem swoje marzenia - zagrałem w Ekstraklasie i na Bułgarskiej.
- Nikt nigdy nie mógł odmówić mi zaangażowania. Wiem, że popełniałem błędy, ale to normalne w tym fachu. Łęczna to mój drugi dom, spędziłem tu szmat swojego życia, spotkałem świetnych ludzi i na pewno nie mówię im dziś wszystkim do widzenia, tylko do zobaczenia. Raz jeszcze serdecznie za wszystko dziękuję, a Górnikowi życzę szybkiego powrotu do Ekstraklasy - dodał Prusak.
- Bardzo dziękujemy Sergiuszowi za grę w barwach Górnika. Wkładał on w swoją pracę bardzo wiele serca, co nie umknęło uwadze kibiców, którzy tak jak i my wszyscy w Klubie bardzo Go szanują. Mamy nadzieje, że Górnik dalej będzie bliski jego sercu. Liczymy na dalszą współpracę, ale już w innej roli - powiedział Piotr Sadczuk, Prezes Zarządu Górnika Łęczna.
źródło: www.gornik.leczna.pl
