Wiara z niedosytem. Tylko remis w Ciecierzynie
Opublikowano:
Autor: Filip Ogórek | Zdjęcie: KKS Wiara Łęczna
foto KKS Wiara Łęczna
reklama
Przeczytaj również:
SportPodopieczni Damiana Osucha w ostatnich tygodniach są postrachem A-klasowych boisk. W starciu z KS Ciecierzyn musieli jednak podzielić się punktami.
reklama
Ostatnie bardzo dobre występy Wiary Łęczna napawały jej sympatyków optymizmem przed ostatnimi kolejkami tego sezonu. Dość powiedzieć, że Wiara wygrywając w Ciecierzynie mogła wskoczyć na szóste miejsce i wciąż mieć matematyczne szanse nawet na skończenie ligi na podium.
Patrząc na formę obydwu ekip to właśnie "czarno-czerwoni" wydawali się faworytem tej potyczki, w ostatnich tygodniach pokonując wyżej notowane ekipy jak Victoria Rybczewice czy Ludwiniak Ludwin. Tym razem jednak ekipa z Łęcznej musiała zadowolić się podziałem punktów z tegorocznym beniaminkiem.
Z Ciecierzyna wracamy z jednym punktem, ale czujemy, jakbyśmy zostawili tam dwa. To było spotkanie, które od samego początku układało się nie po naszej myśli. Brakowało precyzji, chłodnej głowy w ostatnich fazach akcji, a przede wszystkim – skuteczności. - podsumowuje rezultat swojego zespołu Damian Osuch, trener Wiary.
Mimo niezłej gry od początku spotkania KKS musiał zadowolić się jedynie remisem. - Choć przez długi czas byliśmy stroną dominującą, to nie udało się dowieźć prowadzenia do końcowego gwizdka. Pierwszy i jedyny gol dla naszego zespołu padł po kapitalnym uderzeniu Piotra Rembiesy. Nasz pomocnik huknął z dystansu w samo okno – bramkarz gospodarzy był bez szans. Była 15 minuta i wydawało się, że kontrolujemy przebieg gry. - kontynuuje.
Rywale przez długie fragmenty spotkania nie potrafili stworzyć większego zagrożenia, a jeśli już zbliżali się do naszej bramki, to nic groźnego z atakóww nie wynikało. Najgroźniejsza sytuacja z ich strony to strzał z lewej strony boiska, który obił poprzeczkę. Niestety, piłka nożna bywa brutalna i potrafi odebrać to, co wydaje się już pewne. Zamiast "zamknąć" mecz i strzelić kolejną bramkę to niestety W 85. minucie arbiter podyktował rzut karny dla gospodarzy po zagraniu ręką jednego z naszych zawodników. Jedenastka została pewnie wykorzystana i mecz zakończył się remisem 1:1. Czujemy ogromny niedosyt – to spotkanie było do wygrania. Przed nami jeszcze dwa mecze i sześć punktów do zdobycia. - podsumowuje Osuch.
KS Ciecierzyn - Wiara Łęczna 1:1 (0:1)
Bramka dla Wiary: Piotr Rembiesa 15`
Skład Wiary: Kowalik - Kraszkiewicz (75` Krawczyk), Brzozowski, Pisarczyk, Rembiesa (65` Ceberak), Rojek (55` Stepankevych), Jasik, Głaz, Lipski (85` Harytanowicz), Budka, Świeca (70` Kędzierski)
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.