O sprawie było cicho do momentu publikacji komunikatu Centralnego Biura Antykorupcyjnego w piątek, 5 lipca.
Delegatura CBA w Lublinie od 28 listopada 2017 r. do 31 października 2018 r. prowadziła analizę przedkontrolną umów zawieranych w latach 2012-2017 przez Lubelski Węgiel Bogdanka S.A. z Korporacją Gwarecką S.A.
"Z ustaleń CBA wynika, że czterech pracowników Bogdanki podczas pracy w komisji przetargowej, w roku 2014 i 2015, było jednocześnie akcjonariuszami Korporacji Gwareckiej S.A., a jeden z nich był jej pracownikiem. Tym samym nie powinni byli zasiadać w komisji. Mimo to składali fałszywe oświadczenia o braku podstaw do ich wyłączenia z postępowania" – czytamy w komunikacie CBA.
Chodziło o przetargi na prowadzenie w kopalni prac w soboty, niedziele i święta, które wygrywała Korporacja Gwarecka.
"W latach 2014-2015 wartość umów zawartych przez LW Bogdanka SA z Korporacją Gwarecką S.A. wyniosła ponad 400 mln zł brutto" – poinformowało CBA.
Władze LWB nie wiedziały o akcie oskarżenia
15 listopada 2018 r. delegatura CBA w Lublinie skierowała do Prokuratury Okręgowej w Lublinie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, dotyczącego składania fałszywych oświadczeń przez czterech pracowników Lubelskiego Węgla Bogdanka S.A. zasiadających w komisji przetargowej.
Ostatecznie sprawą zajmowała się lubelska Prokuratura Rejonowa, która skierowała akt oskarżenia przeciwko czterem pracownikom LWB do Sądu Rejonowego Lublin-Wschód z siedzibą w Świdniku.
Spółka Lubelski Węgiel Bogdanka przesłała w tej sprawie oświadczenie do Państwowej Agencji Prasowej.
"W związku z opublikowanymi informacjami dotyczącymi postępowania karnego przeciwko pracownikom spółki, Zarząd LW Bogdanka podjął decyzję o natychmiastowym wszczęciu wewnętrznego postępowania wyjaśniającego. W jego ramach m.in. Zarząd zwróci się do prokuratury o udostępnienie aktu oskarżenia, co pozwoli na uzyskanie informacji, którymi dotąd Spółka nie dysponowała. Równocześnie Zarząd deklaruje pełne wsparcie dla działań organów państwa w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy i wyciągnięcia konsekwencji wobec osób odpowiedzialnych za ewentualne nieprawidłowości" - informuje spółka.
Kamil Kulig
O sprawie było cicho do momentu publikacji komunikatu Centralnego Biura Antykorupcyjnego w piątek, 5 lipca. Delegatura CBA w Lublinie od 28 listopada 2017 r. do 31 października 2018 r. prowadziła analizę przedkontrolną umów zawieranych w latach 2012-2017 przez Lubelski Węgiel Bogdanka S.A. z Korporacją Gwarecką S.A. "Z ustaleń CBA wynika, że czterech pracowników Bogdanki podczas pracy w komisji przetargowej, w roku 2014 i 2015, było jednocześnie akcjonariuszami Korporacji Gwareckiej S.A., a jeden z nich był jej pracownikiem. Tym samym nie powinni byli zasiadać w komisji. Mimo to składali fałszywe oświadczenia o braku podstaw do ich wyłączenia z postępowania" – czytamy w komunikacie CBA. Chodziło o przetargi na prowadzenie w kopalni prac w soboty, niedziele i święta, które wygrywała Korporacja Gwarecka. "W latach 2014-2015 wartość umów zawartych przez LW Bogdanka SA z Korporacją Gwarecką S.A. wyniosła ponad 400 mln zł brutto" – poinformowało CBA. Władze LWB nie wiedziały o akcie oskarżenia 15 listopada 2018 r. delegatura CBA w Lublinie skierowała do Prokuratury Okręgowej w Lublinie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, dotyczącego składania fałszywych oświadczeń przez czterech pracowników Lubelskiego Węgla Bogdanka S.A. zasiadających w komisji przetargowej. Ostatecznie sprawą zajmowała się lubelska Prokuratura Rejonowa, która skierowała akt oskarżenia przeciwko czterem pracownikom LWB do Sądu Rejonowego Lublin-Wschód z siedzibą w Świdniku. Spółka Lubelski Węgiel Bogdanka przesłała w tej sprawie oświadczenie do Państwowej Agencji Prasowej. "W związku z opublikowanymi informacjami dotyczącymi postępowania karnego przeciwko pracownikom spółki, Zarząd LW Bogdanka podjął decyzję o natychmiastowym wszczęciu wewnętrznego postępowania wyjaśniającego. W jego ramach m.in. Zarząd zwróci się do prokuratury o udostępnienie aktu oskarżenia, co pozwoli na uzyskanie informacji, którymi dotąd Spółka nie dysponowała. Równocześnie Zarząd deklaruje pełne wsparcie dla działań organów państwa w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy i wyciągnięcia konsekwencji wobec osób odpowiedzialnych za ewentualne nieprawidłowości" - informuje spółka. Kamil Kulig |