Mimo alarmu, matury odbyły się bez zakłóceń. Nie było też paniki. - Maile o bombie dostają szkoły w całej Polsce. Już wcześniej Centralne Biuro Śledcze Policji i Centralna Komisja Egzaminacyjna informowały nas, że stopień zagrożenia jest niski - mówi Arkadiusz Marucha, dyrektor Zespołu Szkół Górniczych w Łęcznej.
- Zgodnie z procedurami policjanci sprawdzili cały budynek. Alarm okazał się fałszywy - informuje st. sierż. Anna Biziorek z łęczyńskiej policji.
Aktualizacja, 8 maja, godz. 11
Matura pisemna z języka angielskiego również przebiegła spokojnie, bez opóźnień. Policjanci prowadzą wzmożone patrole w okolicach szkół.