Leszek Mokijewski od lat pasjonuje się fotografią. W ostatnim czasie skupił się na portretach. A że w jego otoczeniu nie brakuje fotogenicznych dziewcząt, długo nie musiał szukać modelek do swoich prac.
Zdjęcia powstawały w plenerze, a ich wykonanie poprzedzały nieraz dłuższe przygotowania: dobieranie strojów, nanoszenie makijażu, wybieranie dobrego miejsca, które mogło wpisać się w baśniowy klimat fotografii. W jakim klimacie utrzymane są zdjęcia? Przywołajmy kilka tytułów: „W świetle zmierzchu", „Dziewczyna w czarnej pelerynie", „Jabłko przeznaczenia".
Wernisaż wystawy odbył się w piątek 16 października. Były pyszne domowe wypieki i wspólne oglądanie fotografii. Zdjęcia Leszka Mokijewskiego możemy nadal oglądać w bibliotece przy ulicy Wojska Polskiego (obok CK).
Poniżej kilka prac:
